#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

POLSKA TO DZIWNY KRAJ...

POLSKA TO DZIWNY KRAJ

Amerykański narzeczony mojej koleżanki, na zakupach w Castoramie, na widok betoniarki:
- Dlaczego wy macie w Polsce takie dziwne grille?

Okulista po zbadaniu...

Okulista po zbadaniu kolejnego pacjenta:
- Panie, jak pan tu w ogóle trafił?!

Jasio pyta ojca:...

Jasio pyta ojca:
- Tato, jak to się nazywa, jeśli ktoś ma dwie żony?
- Poligamia.
- A jak ktoś ma jedną?
- Monotonia...

- Jakie zwierzę domowe...

- Jakie zwierzę domowe jest najbardziej pożyteczne ?
- Kura - odpowiada Jasio.
- A dlaczego ?- pyta pani.
- Bo można ją zjeść przed narodzeniem i po narodzeniu.

- Halina dawaj miskę...

- Halina dawaj miskę będę rzygał!
- Józek nie rozrabiaj, spać
- Halina dawaj miskę będę rzygał!
- Józek, do spania!
- Dawaj miskę, bo źle będzie!
Żona zdesperowana biegnie po miskę, bo widzi, że już już naprawdę jest źle
- Halina stop, zmiana planów - narobiłem w gacie.

• Gdzie początek tego...

• Gdzie początek tego końca, którym kończy się początek?

Czym różnią się fajerwerki...

Czym różnią się fajerwerki od polskich piłkarzy?
Fajerwerki strzelają!

Jeden rolnik chciał kupić...

Jeden rolnik chciał kupić od drugiego świnię. Spotkali się więc i rozmawiają.
- A zważysz mi tę świnię?
- Wiesz, nie mam wagi, ale mamy taki stary, rodzinny sposób.
Chwyta świnię za ogon, wsadza go do ust, ssie przez chwilę, po czym oznajmia:
- 180kg.
Na to drugi rolnik oburzony:
- No chyba sobie jaja robisz! Possałeś ogon świni i stąd wiesz ile waży? W ch*ja mnie robisz!
- No jak w ch*ja? To nasz sprawdzony sposób, zresztą zobacz. Jasiek!
Przychodzi syn rolnika i ojciec każe mu zważyć świnię. Bierze ogon do ust, ssie, po czym mówi:
- 180kg.
- No bez jaj... - irytuje się nabywca.
- Jasiek, weź no zawołaj Antka.
Po chwili przychodzi drugi syn, waży świnię tym samym sposobem i z tym samym wynikiem. Nabywca nadal nie jest przekonany.
- Jasiek, zawołaj Helkę - mówi rolnik.
- Helka zajęta, waży teraz listonosza.

Zezłoszczona sekretarka...

Zezłoszczona sekretarka mówi do szefa:
- Gdyby był pan moim mężem, to wsypałabym panu do kawy truciznę.
- Gdybym był pani mężem, to bym ją wypił!

POLICJANCI oglądają w...

POLICJANCI oglądają w telewizji relację z biegu maratońskiego
-po co oni biegają?
-pierwszy dostanie 10 tysięcy dolarów nagrody
-to po co biegną pozostali?