psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

- Panie doktorze! Proszę...

- Panie doktorze! Proszę o pomoc. Mój penis jest jak rozszalały cwałujący koń!
- To znaczy?
- No ja mu krzyczę "STÓJ!", a on nie staje.

Jedna blond psiapsiuła...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Spotykają się dwaj Rosjanie....

Spotykają się dwaj Rosjanie.
- Mam dla ciebie dwie wiadomości: jedną dobrą, drugą złą. Od której mam zacząć?
- Od dobrej.
- Odnaleziono matkę Lenina.
- A zła?
- Znów jest w ciąży!

Policjant zatrzymuje...

Policjant zatrzymuje samochód.
-O co chodzi panie władzo?
Jechałem z przepisową prędkością-dziwi się kierowca.
-A może pan to udowodnić?
-Jasne,jechałem po teściową.

Pieniądze szczęścia nie...

Pieniądze szczęścia nie dają. Ale pozwalają wygodnie być nieszczęśliwym.

Kierownik domu pogrzebowego...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi baba do fryzjera...

Przychodzi baba do fryzjera z tłustymi włosami i siada na fotelu.
-Fryzjer podchodzi i pyta.
-To co obcinamy czy wymieniamy olej

Pewne małżeństwo w średnim...

Pewne małżeństwo w średnim wieku siedziało sobie na ławeczce w parku... zza krzaków dochodziły ich odgłosy rozmowy jakiejś pary...
Nagle kobieta zdała sobie sprawę, że za zaroślami są młodzi ludzie i chłopak ma właśnie zamiar się oświadczyć... Nie chcąc uczestniczyć w tak intymnym momencie nachyliła się do męża i szepnęła:
- Weź, zagwizdaj, żeby Ci młodzi wiedzieli, że ktoś może ich usłyszeć...
- Gwizdać? - Spytał mąż - Dlaczego mam gwizdać? Do mnie nikt nie zagwizdał, żeby mnie ostrzec..

Sasza z Moskwy telefonuje...

Sasza z Moskwy telefonuje do Fiodora na Syberię:
– Słyszałem, że u was sroga zima.
– Eee, jaka tam tęga. Raptem minus 25 stopni mrozu – odpowiada Fiodor.
– Tak? A ja słyszałem w telewizji, że minus 60.
– A, no chyba, że na dworze!

Stoi gość na bazarze,...

Stoi gość na bazarze, miodem handluje. Interes kiepsko idzie - konkurencja duża, kryzys w kraju... Podchodzi do niego jakiś facet i mówi:
- Jestem jednym z najlepszych speców od reklamy w tym mieście. Za słoik miodu coś ci podpowiem.
Cóż, handel i tak nie idzie, sprzedawca się zgodził. Wtedy facecik mówi:
- Postaw tu sobie wielką tablicę z napisem "MIÓD ANTYKONCEPCYJNY".
Sprzedawca tak zrobił i handel ruszył z kopyta. Po pół godzinie nie ma nic do roboty poza przeliczeniem utargu. Podchodzi jednak do niego jedna z klientek:
- Panie, ma pan jakąś instrukcję albo radę, jak używać tego miodu?
Nagle jak spod ziemi wyrasta spec reklamowy i mówi:
- To proste. Bierze pani członek męża, smaruje miodem, zlizuje i odsysa - i dzieci nie ma!