psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Siedzą na ławeczce dwaj...

Siedzą na ławeczce dwaj emeryci w pewnym momencie obok nich przechodzi bardzo młoda i atrakcyjna dziewczyna. Obaj popatrzyli na siebie i jeden z nich:
- Wiesz Kaziu, jak widzę takie młode i zgrabne ciałko, to aż mi się krew w żyłach gotuje!
Na co drugi:
- Nie bądż głupi Tadziu, to nie krew Ci się w żyłach gotuje, ale wapno w kościach lasuje!

- Fajny mam Internet,...

- Fajny mam Internet, nie dość, że nielimitowany, to jeszcze darmowy.
- Jak to?
- Kiedy zakładaliśmy net, ojciec poszedł do sąsiadów z góry i dogadał się, że da im hasło do WiFi, a w zamian oni będą płacić w nieparzyste miesiące - a on w parzyste.
- No i?
- Potem poszedł do tych z dołu i zaproponował im, że oni będą płacić w parzyste miesiące, a on w nieparzyste.

Siedzi sobie dwóch gości...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi baba do męża...

Przychodzi baba do męża i mówi:
- Kupisz mi Stasiu nową suknię?
Na co Stachu odpowiada:
- Sama jesteś suknia, rozpruta jak poszewka teściowej...

Zdjęcia do filmu porno....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Majster do czeladnika:...

Majster do czeladnika:
- Tu jest zawór. O 20.00 go odkręcasz, a o 6.00 zakręcasz, kapujesz?
- Nie.
- Kuźwa. To zawór. O 20.00 - odkręcasz, a o 6.00 zakręcasz, rozumiesz?
- Nie.
- Żesz w mordę kopany... To jest zawór. O 20.00 go odkręcasz, a o 6.00 zakręcasz, pojmujesz?
- Panie majster, czy pan jesteś debilem?! Trzeci raz mówię, że NIE ROZUMIEM!

W USA trzy pary małżeńskie...

W USA trzy pary małżeńskie (jedno małżeństwo na emeryturze, drugie w średnim wieku, a trzecie to nowożeńcy) postanowiły zmienić wiarę. Zgłaszają się do założyciela nowego kościoła. Ten każe im wstrzymać się od seksu przez dwa tygodnie i przyjść ponownie. Po dwóch tygodniach założyciel nowej religii pyta parę emerytów jak sobie dawali radę.
- Bez żadnego problemu.
Następnie o to samo pyta tych w średnim wieku.
- Przez pierwszy tydzień było ciężko, ale potem już OK.
Na koniec zwraca się do nowożeńców. Młody człowiek odpowiada:
- Szło nam całkiem dobrze, dopóki moja żona nie upuściła puszki z farbą.
- Z farbą?
- Tak. Wtedy się pochyliła i jak zobaczyłem ten jej śliczny kuperek, nie mogłem się powstrzymać i musiałem ją mieć. Od razu, tam gdzie stała!
Lider nowej religii popatrzył na młodych z potępieniem:
- Nie macie tutaj wstępu!
- Tego się spodziewaliśmy. To samo powiedział nam kierownik działu „Mój ogród” w tamtym supermarkecie.

Dzisiaj rano jechałem...

Dzisiaj rano jechałem jak zwykle do pracy Trasą Łazienkowską. Przede mną lewym pasem nowiuśkim BMW jechała młoda, atrakcyjna kobieta. Przy prędkości 130 km na godz. siedziała z twarzą tuż przy lusterku i malowała sobie rzęsy. Dosłownie na moment odwróciłem głowę, aby zaraz okazało się, że wciąż zajęta makijażem dziewczyna jest na połowie mojego pasa drogowego. I, chociaż jestem naprawdę twardym facetem, tak się przestraszyłem, że golarka i kanapka wypadły mi z ręki.

Gdy próbowałem kolanami opanować kierownicę, aby wrócić na swój pas ruchu, moja komórka wpadła do trzymanego między nogami kubka z gorącą kawą. Kawa się wylała. Poparzyła moją męskość. Zniszczyła telefon po przerwaniu bardzo ważnej rozmowy...

Jak ja nienawidzę kobiet za kierownicą!

Ziomek rozwiązuje krzyżówkę...

Ziomek rozwiązuje krzyżówkę i ma problemy z jednym hasłem. Pyta więc kumpla:
- Nazwisko słynnego polskiego muzyka na 6 liter. Wiesz może??
- Niemen.

- Szkoda men.

Żona podaje Lepperowi...

Żona podaje Lepperowi rybę w galarecie. Lepper mówi:
- Widzisz? Niedługo wszyscy będą się tak trzęśli na mój widok!

* * *