psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Jasio idzie ulicą z pingwinem....

Jasio idzie ulicą z pingwinem.
Spotyka kolegę a kolega do niego:
- Gdzie idziesz z tym pingwinem?
- Nie wiem przybłąkał się
- To idź z nim do zoo.
Jasio wraca z pingwinem i znowu spotyka tego samego kolegę:
- Znowu z pingwinem?
- Byliśmy w zoo a teraz idziemy do kina.

Mąż mówi do żony:...

Mąż mówi do żony:
- Niepotrzebnie kręcisz nosem. Ten bigos jest całkiem dobry.
- Może i jest dobry, ale większość ludzi bierze do kina popcorn.

Pani w szkole pyta się...

Pani w szkole pyta się Jasia:
- Jasiu co to jest duże, brązowe i puchate?
- Dźwiedź
- Nie, Jasiu Nie Dźwiedź
- Jak nie dźwiedź to ja już nie wiem

Siostrzeniec odwiedza...

Siostrzeniec odwiedza swoją dawno niewidzianą ciotkę. Nagle wychodzi na jaw, że chłopak się ożenił. Ciotka gratuluje Mu i pyta:
- A powiedz, jaka jest ta Twoja żona?
- Jak fotograf - pada odpowiedź.
- Jak fotograf?
- No tak, bo bez Jej zgody nie mogę nawet mrugnąć okiem i muszę się ciągle uśmiechać.

Rozmawia dwóch staruszków...

Rozmawia dwóch staruszków o seksie.
- Ja jeszcze mogę dwa razy - mówi jeden.
- Tak? A który sprawia Tobie większą przyjemność??? - dopytuje się drugi.
- No... ten zimą.

Dwóch policjantów zatrzymuje...

Dwóch policjantów zatrzymuje księdza jadącego na motorze z dość dużym bagażem z tyłu.
- Co ksiądz wiezie? - pyta jeden z policjantów.
- Bojler - odpowiada ksiądz.
Pytający ciągnie swego kolegę na stronę i pyta szeptem:
- Co to jest bojler?
Na to drugi:
- To Ty powinieneś wiedzieć, przecież przez dwa lata byłeś ministrantem.

Niewidomy myje naczynia....

Niewidomy myje naczynia. Zaczyna od szklanek, talerzy. W końcu myje tarkę. Myje, myje, nagle odkłada i mówi:
Kurde, jeszcze w życiu takich głupot nie czytałem.

Czwórka przyjaciół gra...

Czwórka przyjaciół gra w golfa. Przy jedenastym dołku jeden z nich opuszcza grę i wychodzi do toalety. Pozostała trójka w oczekiwaniu na jego powrót zaczyna rozmawiać o swoich synach. Pierwszy:
- Jestem dumny ze swojego syna. Wiecie, co ostatnio zrobił? Kupił swojemu koledze samochód!
- Ja też muszę przyznać, że jestem z mojego syna bardzo dumny - mówi drugi. - Wiecie, co on kupił koledze? Ogromną łódź motorową!
- To jeszcze nic, wiecie, co mój kupił swojemu koledze? Dom z wielkim ogrodem, kortami i basenem! - chwali się trzeci.
Wreszcie czwarty facet wraca i pyta pozostałych o temat rozmowy.
- A wiesz, gadamy sobie o naszych synach. Wspaniałe te nasze dzieciaki. A co z twoim?
- Co ja mogę powiedzieć? Dumny z niego raczej nie jestem, bo to gej. Ale z drugiej strony muszę przyznać, że jakoś sobie radzi w życiu. Wiecie, co dostał w prezencie od swoich ostatnich trzech partnerów? Dom, samochód i łódź motorową!

Ulubione cukierki ludzi...

Ulubione cukierki ludzi ze słabymi komputerami?
MaLagi