#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

DOWARTOŚCIOWAĆ GO CHCIAŁA......

DOWARTOŚCIOWAĆ GO CHCIAŁA...

Wracamy z Małżonkiem wczoraj z zakupów - dwie wielkie siaty po 10 kilo każda. Wysiadamy z autobusu, ja z jedną siatą w łapie, Mąż z drugą. Wyszczerzam się więc uroczo i oddaję mu drugą. Wziął. Nic nie mówi, ale minę ma kwaśną. Myślę, trzeba dowartościować samca, pochwalić i w ogóle...
Ja:
- Doobry Kotek. Prawdziwy dżentelmen z Ciebie.
Mąż (po chwili milczenia):
- Hm, w takim razie nie będę się odzywał, żeby nie zepsuć wrażenia...

Jedz mniej - bramy raju...

Jedz mniej - bramy raju są wąskie.

Przychodzi student na...

Przychodzi student na egzamin z historii transportu.
- Proszę podać ile wynosiła długość linii kolejowych w Polsce ?
Student zdębiał ale pyta:
- A w którym roku?
- Wie Pan co, jest mi to obojętne...
- Rok 1493, zero kilometrów !

- Dlaczego ksiądz nie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Z siódmych mistrzostw...

Z siódmych mistrzostw świata w posuwaniu na czas witają państwa Dariusz Szpakowski i Włodzimierz Szaranowicz. Dziś jest dzień rozgrywek finałowych. Eliminacje wyłoniły naprawdę najwyższej klasy zawodników, w szranki, stają Speedy Gonzales, Struś Pędziwiatr i Szybki Pedał Lopez.
Kto twoim zdaniem zostanie tegorocznym mistrzem?
- Trudno powiedzieć, wszyscy zawodnicy są świetnie przygotowani. Trenowali pod okiem najlepszych trenerów przy opracowanych specjalnie dla nich metodach treningowych.
- No, ale my tu gadu-gadu, a tu już rozpoczęły się zawody. Zawodnicy mają 5 minut na posunięcie jak największej ilości osób, pierwszy rozpoczął Speedy Gonzales.
Narzucił naprawdę niezłe tępo, może zabraknąć mu siły na finisz, 10..20..30..40..46!
- Świetny wynik, pozostali będą musieli się nieźle napocić.
Ale teraz do zawodów staje Struś Pędziwiatr.
- I ruszył, 10..20.. on jest fenomenalny! 60..70..77!!
- Chyba nikt nie jest w stanie odebrać mu złotego medalu!
Ale teraz do zawodów staje Szybki Pedał Lopez.
- I rozpoczął 20..50..80..eee...100...150..eee!.. 200..pierwszy rząd, drugi rząd, trzeci rząd, WŁODZIU SPIER...MY!!!

Córka wraca wieczorem....

Córka wraca wieczorem. Ojciec pije wódkę a na stole leży wibrator.
-Ojciec co robisz (pyta się córka)
-Już z zięciem się nie wolno napić?

Dwie doświadczone pary...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pewna Polka pracująca...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi mama Jasia...

Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy, żeby synowi robotę jaką załatwić:
- Pani, nie byłoby dla Jasia jakieś roboty, bo pije chłopak i pije....
- A co Jasiu potrafi?
- No murować umie, podstawówkę skończył...
- A to mamy: murarz, 4000 na rękę...
- Pani kochana! Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany, jak tyle pieniędzy zarobi... A za mniej coś nie ma?
- No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na rękę ....
- No ale 3000? To przecież będzie pił i pił... A tak za 600-700 złotych to coś by się nie znalazło?
- 600-700... Hmmm... To by Jasio musiał studia skończyć.

Egzamin z medycyny z...

Egzamin z medycyny z rozpoznawania narządów. Na stole przed egzaminatorami skrzynka z otworem na rękę. W niej narządy do rozpoznawania. Wchodzi pierwszy student, wkłada rękę, rozpoznaje nerkę, wyjmuje ja, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi drugi, grzebie, grzebie, w końcu rozpoznaje serce, wyjmuje, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi trzeci, grzebie, grzebie, nie może nic rozpoznać, w końcu mówi:
- Kiełbasa!
- Panie jaka kiełbasa, czyś pan zwariował?!
- No przecież mówię, że kiełbasa.
- Proszę wyjąć.
Student wyjmuje ze skrzynki kiełbasę. Zakłopotani egzaminatorzy postanawiają dać mu w końcu 5, student wychodzi, po czym jeden egzaminator mówi do drugiego:
- Panie docencie, czym myśmy wczoraj ta wódkę zagryzali?