psy
emu
hit
lek
#it
fut
syn

Blondynka zgłasza telefoniczni...

Blondynka zgłasza telefonicznie kradzież:
- Panie policjancie! Ktoś zabrał mi kierownicę, pedał gazu i hamulec!
Minęła krótka chwila i ponownie dzwoni na komisariat:
- Fałszywy alarm. Usiadłam z tyłu.

Rozmowa dwóch malców:...

Rozmowa dwóch malców:
- Czy twoja mama cię leje?
- Nie, jeszcze nigdy mnie nie dogoniła.

Przychodzi zajączek do...

Przychodzi zajączek do sklepu z art. metalowymi i pyta niedźwiedzia:
-Niedźwiedziu czy jest marchewka?
Niedźwiedź na to:
-Nie ma!
Na drugi dzień zajączek przychodzi do tego samego sklepu i pyta:
-Czy jest marchewka?
Niedźwiedź już poddenerwowany odpowiada, że nie ma. Sytuacja powtarza się jeszcze kilka razy, aż w końcu niedźwiedź nie wytrzymuje i mówi:
-Zajączku, jeśli jeszcze raz przyjdziesz i zapytasz o marchewkę, to cię przybiję gwoździami do ściany.
Następnego dnia zajączek znowu przychodzi do sklepu i pyta niedźwiedzia:
-Czy są gwoździe?
-Nie ma!
-A marchewka?

Dziennikarka skierowana...

Dziennikarka skierowana do biura w Jerozolimie zajmuje mieszkanie z oknami skierowanymi na historyczną Ścianę Płaczu. Każdego dnia kiedy spogląda przez okno, widzi starego Żyda z brodą energicznie się modlącego. Ponieważ z pewnością jest on dobrym tematem na wywiad, dziennikarka udaje się w pobliże ściany i przedstawia się staruszkowi.
Zadaje pytanie:
- Przychodzi pan każdego dnia do ściany, od jak dawna pan to robi i o co się modli?
Mężczyzna odpowiada:
- Przychodzę tutaj, by się modlić każdego dnia od 25 lat. Rano modlę się za pokój na świecie i za braterstwo ludzi. Idę do domu, piję filiżankę herbaty, wracam i modlę się o wyeliminowanie chorób i zaraz z ziemi. I o to co bardzo, bardzo ważne, modlę się o pokój i zrozumienie między Izraelczykami i Palestyńczykami.
Dziennikarka jest pod ogromnym wrażeniem.
- I jak pan czuje się z tym, że przychodzi tutaj każdego dnia przez 25 lat i modli się za te wspaniałe rzeczy? - pyta.
Starszy mężczyzna odpowiada spokojnie:
- Jakbym mówił do ściany...

Mąż do żony:...

Mąż do żony:
- Wiosna przyszła, taka piękna pogoda, a ty męczysz się myciem podłóg. Wyszłabyś lepiej na dwór i umyła samochód...

Przyjaciółka zwierza...

Przyjaciółka zwierza się przyjaciółce:
? Wiesz, będę miała dziecko.
? Ty! ? wykrzykuje druga. ? Przecież zarzekałaś się, że ty nigdy nie będziesz miała dzieci! Kiedy się na to zdecydowałaś?
? Nie ja się zdecydowałam, tylko mąż... i to w ostatniej chwili...

20 powodów dla których...

20 powodów dla których warto być facetem

1. Urodziłeś się mężczyzną

2. W szkole nikt nie ciągnął cię za warkocze

3. Twoje pierwsze doświadczenie seksualne pokazało ci, że nie aspirujesz do stanu duchownego

4. Przez telefon nie rozmawiasz dłużej niż minutę

5. Wyjeżdżając na wakacje lub w delegacje potrzebujesz tylko jednej walizki

6. Nie interesują cię kłopoty seksualne twoich kumpli

7. Potrafisz otworzyć sam butelkę wina, konserwę i słoik z dżemem

8. Lubisz skakać po kanałach tv i nie zatrzymujesz się na programie, gdzie ktoś płacze

9. Wszystkie twoje orgazmy są prawdziwe

10. Aby się ogolić, umyć i ubrać do pracy potrzebujesz 15 minut

11. Twoja bielizna nie musi być markowa

12. Jeśli masz 40 lat i jesteś kawalerem nikt tobie nie współczuję

13. Nikt nie przestaje opowiadać sprośnego dowcipu, gdy wchodzisz do pokoju

14. Nigdy nie przeszkadzasz kumplowi, który postanowił się upić

15. Mechanicy samochodowi z reguły mówią ci prawdę

16. Podziwiasz Jacka Nicholsona, ale nie chcesz wyglądać tak jak on

17. Ludzie nigdy nie patrzą na twoje piersi lub nogi, gdy do nich mówisz

18. Nie kupowałeś gazet z dodatkami o tragedii księżnej Diany

19. Nie obchodzi cię, czy ktoś zauważy (lub nie) twoja nowa fryzurę

20. Doskonale wiesz, ze pewnego dnia będziesz starym, brzydkim, nikomu niepotrzebnym

Co trzeba wziąść do lasu...

Co trzeba wziąść do lasu iglastego, a do liściastego już nie trzeba? Papier toaletowy.

Koleżanki podarowały...

Koleżanki podarowały mi ręcznik z gołym mężczyzną.
Mężowi ręcznik się spodobał.
Ale facetowi dał w ryja i go wygonił.

Początkujący gangster...

Początkujący gangster przychodzi do sklepu z bronią, aby kupić sobie rewolwer.
- Ilu strzałowy pan sobie życzy? - pyta się sprzedawca.
Gangster podchodzi do telefonu, wykręca numer.
- Czy tu bank? Proszę powiedzieć ilu pracowników zatrudniacie?