psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

- Sąsiedzie! Dokupiłem...

- Sąsiedzie! Dokupiłem sobie 10 ha pola!
- Wiem. Pański koń powiesił się za stodołą.

Hipermarket, stoisko...

Hipermarket, stoisko z serem i wędlinami.
Kolejka niemiłosiernie długa. Facet z przodu kolejki do sprzedawczyni:
- kochanieńka, poproszę kiełbasy... tej... i tej... i ooo, tej...
nie, nie tej, a ooo tej... właśnie!
Teraz sera... tego... tego... tego i ooo, tego... nie, nie tego, tak, tego... dobrze!
Ludzie z kolejki zdrowo wkurzeni, zaczynają szumieć:
- Panie, co Pan!!! Pośpiesz się Pan!!! Ileż można?!!
Facet powoli się odwraca i mówi:
- Pan... pan.. pan.. i ooo, pan ... nie, nie pan, а pan... odpie**lcie się!!!

Jasiu biegnie z kolegą...

Jasiu biegnie z kolegą i krzyczy:
- mamo, mamo
Mama wchodzi do okna i się pyta:
- co się stało synku?
- nic, tylko Grzesiek nie wierzył, że masz zeza.

Dwóch gejów poznało się...

Dwóch gejów poznało się w klubie:
- To co, jedziemy do ciebie?
- No spoko.
- To twój samochód?
- Tak.
- Mogę prowadzić?
- Jasne. Łap kluczyki...
Koleś wyjeżdża z parkingu. Ociera bokiem samochodu o ścianę. Potem o sąsiedni samochód. Kasuje parkometr. Wyjeżdża pod prąd. Prawie wali na czołówkę...
- Jezus Maria!!! Co TY ROBISZ?!
- Chciałem ci pokazać, jak bardzo jestem kobiecy...

- Co odróżnia ‘aaa’ od...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Czy nie widziała pani...

Czy nie widziała pani mojego męża ? Godzinę temu poszedł utopić w rzece kota...
- Skoro pani wie gdzie jest, to czemu pani pyta ?
- Bo kot wrócił do domu...

Do laboratorium doktora...

Do laboratorium doktora Frankensteina przychodzi Batman. Kładzie przed nim szczątki ciała ludzkiego i mówi:
- To był Robin. Proszę go jakoś poskładać i przywrócić do życia, a z tego co zostanie, niech pan zrobi małego nietoperza.

W knajpce siedzą dwie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Po czym można poznać,...

Po czym można poznać, że leci się nad Szkocją?
- Po papierze toaletowym suszącym się na dachach.

Pietka z Wowcikom poszli...

Pietka z Wowcikom poszli do teatru na „Lampę Alladyna” Przed spektaklem napili się piwa.. Pietce w czasie spektaklu zachciało się do kibla. Wyszedł na korytarz a tam cała masa drzwi. Wchodzi do pierwszych – garderoba. Wchodzi do drugich – charakteryzacja. Wchodzi do trzecich.. półmrok – mało co widać...Patrzy.. na środku coś na kształt nocnika leży..
I dawaj rozpiął rozporek i zrobił co miał zrobić. Wraca na sale a tam cały sala wręcz pokłada się ze śmiechu. Piet`ka pyta:
- Wowcik, z czego oni się tak śmieją co?
- Nooo stary... jak wszedłeś na scenę – sala milczała. Kiedyś rozpiął rozporek – sala zamarła. Jak żeś nalał do tego tam... – mało którego nie zmroziło. No ale kiedy z tej lampy tam wyszedł Dżin i powiedział: „Nie no pie**ole taką rolę!” – wierz mi nikt nie wytrzymał i wszyscy ryknęli śmiechem !!!