psy
lek
emu
#it
hit
syn
fut

Czy wiecie, jaki jest...

Czy wiecie, jaki jest najmniejszy sklep na świecie?
- ci**a. Jest tak mało miejsca, że jak się wchodzi, to trzeba torby na zewnątrz zostawiać.

Idzie facet przez most,...

Idzie facet przez most, patrzy, a w rzece tonie człowiek i woła:
- Help!! Help!!
A on na to:
- Masz za swoje! Trzeba było się uczyć pływać, a nie angielskiego.

- Moja żona kupiła kimono,...

- Moja żona kupiła kimono, zapisała się na jakieś zajęcia i teraz wraca późno wieczorem, mam święty spokój.
- To i ja muszę swoją wysłać, a na co twoja chodzi?
- Coś tam ze wschodu. Zaraz, jak to szło.... Aka...ama.... o, mam! Kamasutra!

-Idziemy do mnie - mówi...

-Idziemy do mnie - mówi Kowalski do kolegi.
-Przecież u ciebie w domu jest żona i teściowa, a już jest po północy!
-To co! Chodź i głupio nie gadaj.
Żona i teściowa witają ich zgięte w pół. Teściowa stawia na stole butelkę, żona zdejmuje Kowalskiemu buty
-Jezusiczku! - dziwi się kolega - Jak ty to robisz, że masz taki posłuch w domu?
-Wiesz - mówi Kowalski - miałem psa. Przychodzę do domu, a tu na dywan narobione! Pokazałem psu żółtą kartkę. Przychodzę na drugi dzień, a tu znowu narobione. Pokazałem psu drugą żółtą kartkę. Przychodzę na trzeci dzień, a tu na dywan narobione i jeszcze nalane! Pokazałem psu czerwoną kartkę i za okno wyrzuciłem.
-Ale co to ma wspólnego z żoną i teściową? - pyta kolega.
-Widzisz, one już mają po dwie żółte kartki...

Myśliwy wybrał się na...

Myśliwy wybrał się na Alaskę żeby zapolować na białego niedźwiedzia. Tropi całymi dniami, w pewnym momencie w krzakach jakiś ruch, więc strzela. Podchodzi, a tu wychodzi na niego biały niedźwiedź i mówi kręcąc głową:
- Wiesz stary, tu obowiązuje twarde alaskańskie prawo - kto nie trafi zwierzaka, musi mu ciągnąć druta.
Facet nie miał wyboru, ale poprzysiągł sobie, że wróci następnego roku żeby go dorwać. Nie udało się jednak i następnego roku i w kolejnych latach. Za każdym razem pudłował i za karę ciągnął druta. W końcu niedźwiedź do niego:
- Wiesz, przyjacielu... ty tu chyba nie przyjeżdzasz żeby polować.

Powiedziałam mojej mamie...

Powiedziałam mojej mamie o postanowieniu, które podjęłam. Powiedziałam, że chcę poczekać z seksem do ślubu. Jako, że pochodzę z bardzo katolickiej rodziny, myślałam, że będzie ze mnie dumna, a ona tylko wybuchła śmiechem, stwierdziła "Niezłe usprawiedliwienie tego, że nikt nie chce się z Tobą przespać" i wyszła z pokoju.

Wpada mężczyzna do domu...

Wpada mężczyzna do domu teściowej. Gwałtownym ruchem rozpina koszulę odsłaniając klatkę piersiową i krzyczy: - Pluj mamusiu, pluj! - lekarz kazał smarować jadem […]

Jasiu spóźnia sie 15...

Jasiu spóźnia sie 15 min. do szkoły.
Nagle wchodzi Jasiu do klasy a nauczycielka pyta go:
- Jasiu dlaczego się spóźniłeś?
- Szedłem do szkoły i nagle mnie zaatakowali złodzieje.
- Zrobili ci coś?
- Nie tylko ukradli mi zeszyt z praca domową.

TRZEPNIJ GO...

TRZEPNIJ GO

Siedzę u koleżanki i korzystając z tego, że jej śwagra nie ma, użytkuję jej kompa i serfuję w świecie wirtualnej rzeczywistości... Z błogiego letargu wyrwało mnie piszczenie monitora przy jej stanowisku. Koleżanka wstała, trzepnęła monitor (ten przestał buczeć), siadła i w tym momencie monitor znowu zaczął swoje świergolenie... Koleżanka:
- Baaartek! Ty masz więcej siły! Trzepnij go!
- Nie będę tłukł twojego monitora, bo jak zepsuję, będzie na mnie!
- No weź go trzepnij, bo ja już chyba na niego nie działam!
- Nie przejmuj się... Na mnie też nie działasz!

Ojciec czyta na dobranoc...

Ojciec czyta na dobranoc bajkę swojemu synowi. Po pół godzinie przychodzi mama i się pyta:
- I co, śpi?
Na to syn odpowiada:
- Nareszcie śpi.