psy
emu
hit
lek
#it
fut
syn

Żona do męża na imprezie...

Żona do męża na imprezie u znajomych:
- Nie pij tyle! Nie pamiętasz jak się zachowywałeś ostatnio u Kowalskich?
- Nie.

Zawsze marzyłam o pierścionku...

Zawsze marzyłam o pierścionku z brylantem, choć na co dzień (poza obrączką) nie noszę biżuterii. Z czasów przedmałżeńskich mam trzy złote pierścionki, które spokojnie leżą w barku i czekają na synowe. Na 25-lecie małżeństwa mój mąż wraz z synami kupili mi pierścionek z 0,2 karatowym, pięknie wtopionym w białe złoto brylantem, biorąc za wzór starą biżuterię. Mój wymarzony diament nie wchodzi mi nawet na mały palec. YAFUD

Był sobie kościół i był...

Był sobie kościół i był sobie bar po drugiej stronie ulicy. Proboszcz od dawna zabiegał o to, by bar zamknąć, lecz właścicielowi wciąż udawało się jakoś swój interes bez szkody dla zysku prowadzić. Ksiądz groził karą boską, wyklinał, przeklinał i wzywał wiernych do modlitwy, aby niewygodnego przedsiębiorcę z pomocą bożą usunąć. Bez efektu. Aż kiedyś przydarzyła się burza, pioruny waliły gdzie popadnie, a jeden rzeczywiście trafił w knajpkę, która niewiele myśląc wzięła się i spaliła do imentu. Właściciel także się nie zastanawiał, tylko wziął i z miejsca podał proboszcza do sądu, za to, iż to z jego przyczyny szkodę on sam jako człowiek interesu poniósł. Proboszcz oczywiście zaprzeczył: "To jakiś absurd!", a po jego stronie opowiedziała się większość wiernych z parafii. Rzecz jasna wkrótce spotkali się wszyscy w sądzie.
Na rozprawie sędzia rozłożył przed sobą akta, przewertował, potoczył wzrokiem po sali i powiedział:
- Nie wiem, co się tu kurde dzieje, ale z tego, co widzę w tych papierach, to mamy tu jednego szynkarza, który wierzy w potęgę sił boskich i setkę parafian wraz z księdzem, którzy temu stanowczo zaprzeczają...

- Icek......

- Icek...
- Nie Icek, a Icław!
- Dobra... Icław. A wiesz, że Benek Lewartow perski dywan sobie kupił?!
- No i co z tego?
- Każe wszystkim przed wejściem zdejmować buty.
- Cóż, dywan perski, trza oszczędzać.
- Ale on wisi na ścianie!

Rozmawiają dwie psiapsiółki:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wchodzi facet do sklepu...

Wchodzi facet do sklepu i kupuje pączka.
Ekspedientka podaje mu pączka a ten wysysam sam dżem i resztę wyrzuca po czym prosi o drugiego...
ekspedientka lekko zdziwiona kasuje za drugiego pączka i podaje...
Facet znów wysysa sam dżem i resztę wyrzuca.
Sytuacja powtarza się jeszcze kilka razy w końcu kobieta z oświeconym wyrazem twarzy krzyczy:
-Już wiem! Pan jest motocyklistą!
-Tak... a skąd Pani wiedziała? - odpowiada lekko zdziwiony facet...
-A bo motor stoi pod sklepem.

Z jakiej tkanki zbudowany...

Z jakiej tkanki zbudowany jest członek męski? - pyta się profesor podczas egzaminu z anatomii na Akademii Medycznej.
- Z tkanki mięśniowej - odpowiada student.
- Z tkanki kostnej - odpowiada studentka.
- Pan zdał a pani się tylko zdawało.

Nie masz dzieci?...

Nie masz dzieci?
Tak czy siak zatrudnij opiekunkę.
Gdy przyjdzie powiedz, że dziecko śpi na górze i niech sobie śpi spokojnie niebudzone.
Gdy wrócisz do domu, to zacznij krzyczeć, gdzie jest dziecko...

Stara! Chodź się pobzykamy!...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

KTO SZUKA NIE BŁĄDZI...

KTO SZUKA NIE BŁĄDZI

Koleżanka pracuje w ekskluzywnym sklepie odzieżowym. Pod koniec dnia, w zasadzie już wieczorem, w sklepie została tylko ona i jedna klientka. W przymierzalni. Ale co rusz z przymierzalni głowę wystawiała, rozglądając się nerwowo.
Koleżanka zainteresowała się oczywiście, taki zresztą ma obowiązek...
- Czy w czymś pani pomóc?
- A bo ja się z mężem tu umówiłam, on ma zaraz przyjść, więc wyglądam, żebyśmy się nie rozminęli...
- A to nie ma problemu, jak mąż przyjdzie, to powiem, że pani jest w przymierzalni.
Klientka uspokojona, wycofała się za kotarę. Za chwilę do sklepu wchodzi mężczyzna, niesamowicie przystojny, ogolony (wieczór!), pachnący...
Koleżanka zatrzepotała oczętami i z czizuśmiechem:
- Szuka pan żony?
Na to pan, lekko spłoszony:
- Nieee... płaszcza...