Właściciel psa dzwoni do hodowcy:
- Kupiłem od pana wczoraj psa i chciałem się upewnić czy on na pewno jest wierny.
- Mogę za to poręczyć. Sprzedałem go już trzy razy i trzy razy do mnie wrócił.
Słonia obleciały komary. On chcąc się uwolnić wlazł do rzeki. Wszystkie komary poleciały do góry, poza jednym.
Nagle słychać z góry głos (do komara ) : " Edek utop sk...syna!"
Kiedy pięcioletnia córeczka zaczęla wypytywać mame o to skąd się wzięła na świecie, ta delikatnie jej opowiedziała. Po paru dniach dziewczynka dalej zafascynowana nowo zdobytą wiedzą pyta mame :
- A więć nasionko tatusia zapładnia jajeczko u mamy i mama nosi dziecko w brzuszku ?
- Własnie tak to jest, kochanie - odpowiada mama.
- Ale jeśli nasionko dostaje się tam? - pyta córeczka pokazując na buzię - Czy mamusia je połyka?
- Mama odpowiada: Tylko wtedy gdy chcę nowa sukienkę...
W maju 2006 do Polski przyleci Benedykt XVI.
Na miejsce spotkania papieża z wiernymi wybrany został Grunwald - tradycyjne miejsce spotkań Polaków i niemieckiego duchowieństwa.
- Tato, a gdzie żyją jeże?
- Nie wiem!
- Tato, a czemu jeże kłują?
- Nie wiem!
- Tato, a kiedy jeże pojawiły się na ziemi?
- Nie wiem!
- Zostaw tatę w spokoju - wtrąca się mama.
- Nie, niech pyta, skąd ma się chłopak dowiedzieć wszystkiego o jeżach!
Samochodem jedzie mechanik, elektryk i programista. W pewnym momencie silnik gaśnie, samochód się zatrzymuje. Mechanik mówi:
- Cholera, pewnie gaźnik się zatkał.
- E, nie. To na pewno cewka zapłonowa. - stwierdza elektryk.
Programista na to:
- Chłopaki, a gdybyśmy tak spróbowali wysiąść i wsiąść jeszcze raz!
Spotykają się dwie nowe żony znanych dziennikarzy:
- Mąż używa teraz pseudonimu... - stwierdza tajemniczo pierwsza
Na to druga:
- Ja tam już wolą zostać przy moich pigułkach antykoncepcyjnych...