psy
fut
lek
emu
#it
syn
hit

Wraca facet z delegacji...

Wraca facet z delegacji i zastaje w domu klasyczną sytuację. Żona z kochankiem. Kochanek zrywa się z łóżka wpada do łazienki zdejmuje z wieszaka ręcznik i obwiązuje sobie nim biodra. W tym momencie rozwścieczony mąż wrzeszczy :
- Nieeeeeee !!!!!!!!!! - i wbiega za nim do łazienki
"Boże on go zabije" myśli żona i też rzuca się za nimi.
Patrzy, a tam mąż szarpie za ręcznik, którym owinął się kochanek i krzyczy:
- Ten jest do twarzy...

Profesor pyta studenta:...

Profesor pyta studenta:
- Co to jest egzamin?
- Egzamin, to wymiana poglądów między dwoma inteligentnymi osobami.
- Dobrze. A jeśli jedna z tych osób jest nieinteligentna?
- Trudno, to druga bierze indeks i wychodzi.

Przechodzi dwóch kolesi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Szef działu po rozmowie...

Szef działu po rozmowie kwalifikacyjnej, witając nowo przyjętego pracownika:
- Jest pan wyjątkową szmatą, szybko przesiąknie pan atmosferą naszego zespołu.

Murzyn z Polakiem chwalą...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Leży Stojko w szpitalu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dzwoni babka do profesora...

Dzwoni babka do profesora Miodka i pyta:
• Przepraszam, czy ZARACHUJE to poprawna forma wypowiedzi?
A Miodek na to:
• Wie pani lepiej byloby powiedziec PANOWIE PROSZE POCZEKAC.

ŻARTOWNIŚ...

ŻARTOWNIŚ

Poleciałem rano do spożywczaka bo mi się skończyły różne zapasy...
UWAGA BYŁA ÓSMA RANO! TO WAŻNE!
Przede mną stoi takie indywiduum, które ostatni raz kontakt z mydłem miało wtedy, kiedy Hannibal powiedział, że kości niejada... czy jakoś tak... i je wyrzucił... czy rzucił... jakoś tak...
Pani sprzedająca mówi :
- Co potrzeba panie Heniu ?
- Chleb kochanieńka...
- Chleb?!
- Hyhy! Żartowałem! Jasne, że winko!

Z pamiętnika katolika:...

Z pamiętnika katolika:
I dzień - ogladam telewizję: Jan Paweł II;
II dzień - czytam gazetę: Jan Paweł II;
III dzień - słucham radia: Jan Paweł II;
IV dzień - przeglądam internet: Jan Paweł II;
V dzień - boję się otworzyć konserwę.

Co robi polski przedsiębiorca...

Co robi polski przedsiębiorca kiedy widzi kolesi w kominiarkach o 4 rano na swoim podwórku ?

Modli się żeby to byli złodzieje...