psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Do księdza zgłosiła się...

Do księdza zgłosiła się kobieta, która chciała wyjść za mąż, ale miała już trzech mężów...
- No cóż, proszę pani, w tej sytuacji, w świetle prawa kanonicznego, sama pani rozumie, nie mogę udzielić pani ślubu...
- Ależ, proszę księdza - kobieta na to - mimo to cały czas jestem... hm... niewinna.
- Jak to?
- To długa historia. Opowiem księdzu. Mój pierwszy mąż... No cóż, wyszłam za niego na prośbę mego ojca. Antoni był uroczym człowiekiem, bardzo dobrym i poczciwym. Tylko, cóż, miał już 82 lata, już nie był w stanie uszczęśliwić mnie inaczej jak tylko swą dobrocią. Dałam biedakowi tylko pięć miesięcy szczęścia...
- Hm, tak, rozumiem. Niezbadane są wyroki Boskie...
- Drugi mąż z kolei byl młodym, zabójczo przystojnym oficerem policji.Wykształcony, wysportowany, znał języki, świetnie sie zapowiadał, awans miał w kieszeni. Ale miał pecha. Jako prezent ślubny dostał od kolegów motor. Chciał sie przejechać. Mokre liście na drodze, drzewo, złamana podstawa czaszki, rozległe obrażenia wewnętrzne. Mój kochany Artur, przynajmniej nie cierpiał.
- Tak, rozumiem. Serdecznie pani współczuję. A trzeci mąż? Jak długo trwało pożycie?
- Och, dziesięć lat.
- Dziesięć lat?! I mówi pani, że przez cały ten czas...?
- Ani razu. Wie ksiądz, on był politykiem. Co wtorek wieczorem przychodził do mego łózka, siadał na brzegu i przez długie godziny opowiadał, jak będzie fantastycznie, kiedy się weźmie do rzeczy...

W pokoju u mezczyzny...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W Morskim Oku, w przerębli...

W Morskim Oku, w przerębli kąpie się baca.
- "Baco, nie zimno wam?!" - pytają się turyści.
- "Ni."
- "Ciepło?"
- "Ni."
- "A jak wam jest?"
- "Jędrzej."

Dzieci w szkole mialy...

Dzieci w szkole mialy ulozyc zdania z jezyka polskiego zawierajace jakies owoce poludniowe:
Na drugi dzien, dzieci czytaja swoje wypociny.
Zosia czytaj prosze, mowi pani.
Banany sa bardzo zdrowe.
Slicznie Zosiu, a ty marysiu przeczytaj prosze swoje zadanie domowe:
Kiwi zawiera bardzo duzo witaminy "C".
Jasiu? z jakim owocem napisales zadanie domowe? mowi pani.
Z ananasem prosze pani.Wiec czytaj...
jasiu czyta: tata kupil kilo czeresni, sam wszystko wpier...il,
"a.na.nas" ...e wypial!!!

Żona: Kochanie, czy kochałbyś...

Żona: Kochanie, czy kochałbyś mnie bardziej, gdybym wyglądała jak Britney Spears?
Mąż: Bardziej nie, ale częściej...

Jasio pyta przyjaciela....

Jasio pyta przyjaciela.
- Powiedz, co mami robić. Jestem skromny, wstydliwy i krępuję się podejść do jakiejkolwiek dziewczyny...
- Napij się i podpełznij.

Ksiądz odprawia mszę....

Ksiądz odprawia mszę. Podchodzi do niego wzburzony kościelny i szeptem oznajmia:
- Proszę księdza, tam w zakrystii wikariusz z kolegami pije i gra w pokera!
- No co za chamstwo, mówiłem mu przecież, że kończę dopiero o dziewiętnastej!

Czemu pies w Wąchocku...

Czemu pies w Wąchocku zabił się o budę?
- Bo go sołtys na sprężynie uwiązał.

- Proszę umyć windę!-...

- Proszę umyć windę!- mówi szef blondynki.
- Na każdym piętrze? - pyta blondynka.