psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Gość wzywa kelnera i pyta:...

Gość wzywa kelnera i pyta:
- Czy muzycy w waszym lokalu grają na życzenie gości?
- Oczywiście, szanowny panie!
- To proszę im powiedzieć, żeby zagrali w domino!

Casting do filmu erotycznego.....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Co ma piernik do wiatraka?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

• • • ...

• • •
Pilot do pasażerów:
- Witamy na pokładzie lotu linii XYZ. W wypadku nagłej utraty hermetyczności na pokładzie samolotu, maski tlenowe same zsuną się z sufitu. Należy wówczas złapać maskę i nałożyć na twarz. Jeśli podróżujecie z małym dzieckiem, najpierw nałóżcie swoją maskę, a dopiero potem nałóżcie maskę dziecku. Jeśli podróżujecie z dwojgiem dzieci, zdecydujcie, które z nich kochacie bardziej.

Dwaj mężczyźni mieli...

Dwaj mężczyźni mieli dostać bardzo dużo pieniędzy za schwytanie bardzo rzadkiego gatunku wiewiórki.
Pojechali do Niemiec.
Gdy ją znaleźli myśleli, jak ją przewieść przez granicę.
Jeden z nich wsadził ją do gaci.
Gdy przejechali przez granicę zaczął robić się siny.
Nagle skręcili do lasu i tam mężczyzna zabił ją.
Drugi się pyta:
- Dlaczego ją zabiłeś?
- Jak zrobiła z mojego pen*sa gałązkę wytrzymałem, jak zrobiła z mojego tyłka dziuplę wytrzymałem, jak zrobiła z moich jaj orzeszki wytrzymałem. Ale nie wytrzymałem gdy chciała orzeszki wsadzić do dziupli.

- Proszę pani ja się...

- Proszę pani ja się chyba w pani zakochałem - mówi dziesięcioletni Jaś do swojej nauczycielki.
- Przykro mi chłopcze, ale ja nie lubię dzieci.
- A kto tam lubi, będziemy uważali.

W pewnej ubogiej, wiejskiej...

W pewnej ubogiej, wiejskiej rodzinie urodził się chłopiec, który od samego początku wykazywał zdolności muzyczne. Jego największym marzeniem było mieć swój akordeon, na którym mógłby grać. Lata mijały, a on wciąż marzył o akordeonie... Na osiemnaste urodziny ojciec zabrał go do sklepu w miasteczku i kupili pięknego, błyszczącego Weltmeister?a. Radość była wielka! Wieczorem ojciec i syn zaczęli oblewać zakup. Wypili jedenaście flaszek taniego wina, pograli na akordeonie i pośpiewali.
Rano zbudził ich straszny kac. Aby go zaspokoić, sprzedali akordeon.

Przychodzi Danuta Wałęsa...

Przychodzi Danuta Wałęsa do ginekologa i lekarz mówi:
- Pani ciąża jest zagrożona.
Na co ta odpowiada:
- Spokojnie, mąż donosi.

Mała Zosia przedstawia...

Mała Zosia przedstawia się gościom:
- Jestem panna Zosia.
Po przyjęciu mama zwraca jej uwagę, że sześcioletnia dziewczynka przedstawiając się mówi
tylko: "Jestem Zosia". Zosia zapamiętała to sobie i następnym razem przedstawia się:
- Jestem Zosia... ale już nie panna.