#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Pewna blondyna metr osiemdzies...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wchodzi facet do baru...

Wchodzi facet do baru z krokodylem. Barman:
- Proszę wyjść! On jest niebezpieczny!
- On jest bardzo miły i nikomu nie zrobi krzywdy, mogę to udowodnić.
- Dobrze, jeżeli wszyscy goście uznają, że nie ma zagrożenia, to może pan zostać.
Facet prowadzi krokodyla na środek, wali pięścią trzy razy w jego łeb i mówi:
- Otwórz gębę!
Krokodyl otwiera, a facet zdejmuje gacie i wkłada przyrodzenie do środka, następnie wali znowu trzy razy i mówi:
- Zamknij gębę!
Krokodyl zamyka i wszyscy widzą, jak zęby krokodyla zatrzymują się o centymetry od ważnych organów. Facet chowa interes i mówi:
- Może ktoś chce spróbować?
Odzywa się kobiecy głos:
- Ja, ale niech pan nie bije mnie tak mocno w głowę.

Idzie facet do sklepu...

Idzie facet do sklepu z rybami i mówi
-Niech mi pan rzuci 3 ryby.
-Pracownik sklepu podaje facetowi 3 ryby.
-Miał mi je pan rzucić!
-A dlaczego rzucić?
-Bo wtedy będe mógl w pracy powiedziec ze je złapałem.

Mąż daje żonie 300 złotych...

Mąż daje żonie 300 złotych i mówi:
- Kochanie, masz tu kaskę i idź sobie na miasto, bo ja będę oglądał mecz.
- Ależ to za dużo, nie potrzebuję aż tyle.
- Potrzebujesz, potrzebujesz. To ma ci wystarczyć na 5 tygodni.

Dostałem smsa od przyjaciela:...

Dostałem smsa od przyjaciela:
- Zamierzam popełnić samobójstwo!
Spytałem żonę co robić. Odparła:
- Nic. Stefan miał telefon w T-Mobile. Pogrzeb był w zeszłym tygodniu.

Wczoraj byłem po zajęciach...

Wczoraj byłem po zajęciach w drogerii. Gdy oglądałem na jednej z pułek perfumy, które mógłbym kupić narzeczonej zachaczyłem torbą o stojak z okularami. Kiedy ruszyłem dalej stojak przewrócił się, a ja przestraszyłem się i odskoczyłem gawałtownie w bok, wpadając wprost na pułkę z perfumami. Bilans mojej niezgrabności to -2200zł na koncie i kilka szwów na ręce. YAFUD

- Czy macie we wsi czarnego...

- Czy macie we wsi czarnego konia? -pyta turysta
- Całkiem czarnego??
- Zupełnie.
- A to nie mamy.
- A niech to, proboszcza wam przejechałem.

Prezydent Korei spotkał...

Prezydent Korei spotkał się z Komorowskim. Zaczęło się od gadki-szmatki. Koreańczyk pyta:
- Jak przygotowujecie w Polsce psy?
- W Legionowie i Szczytnie.

W salonie mody: ...

W salonie mody:
- Najpierw sukienka, teraz płaszcz! Kobieto do czego ty chcesz nas doprowadzić?!- mówi mąż.
- Do stoiska z butami.

Lekarz bada pacjenta:...

Lekarz bada pacjenta:
- Dobrze... dobrze... dobrze...
- Co dobrze, panie doktorze?
- Dobrze, że ja na to nie choruję!