#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Patrol ZOMO zatrzymuje...

Patrol ZOMO zatrzymuje faceta z walizką.
- Co obywatel tam ma?
- Meble
- Meble? W walizce? Otwierać!
Facet otwiera, a w środku granaty, pistolety i bomba domowej roboty.
- No, ładne mi meble... - szydzi zomowiec
- Jaki pokój, takie meble...

W 40 rocznicę ślubu małżeństwo...

W 40 rocznicę ślubu małżeństwo kłóci się zażarcie.
Mąż wrzeszczy:
- Kiedy umrzesz, postawie ci nagrobek z napisem: "Tu leży moja Żona zimna jak zawsze!"
- W porządku - odpowiada Żona - a kiedy ty umrzesz, ja ci postawie nagrobek z napisem: "Tu leży mój mąż, nareszcie sztywny!"

WYPOSZCZONA...

WYPOSZCZONA

Przed gabinetem lekarskim, pani ok. 70 lat tłumaczy kobiecie obok (nieco młodszej) jak to jej chłopa trzeba, że wiosna idzie i zaraz na podryw do parku się wybiera itp. Ludzie uśmiechają się pod nosem, ktoś pyta czemu za młodu się nie wyszumiała to ta odpowiada, że się nie dało bo męża miała.
W pewnym momencie dosiada się starszy facet i mówi, że ma działkę, ale nie da rady na niej pracować i szuka kogoś kto by tam opielił w zamian za warzywa i owoce z tej działki. Na koniec stwierdza:
- Dużo tam pracy nie ma, ot trzeba trochę podzióbać...
Na co starsza pani:
- Działka – srałka. Ja bym chciała, żeby mnie ktoś podzióbał.

Zatrzymał się kierowca...

Zatrzymał się kierowca na siusiu i mówi do swojego małego:
- Widzisz jak Tobie się chce to ja zawsze staję.....

W samolocie pasażerskim...

W samolocie pasażerskim lecącym nad oceanem pasażerowie przeglądają gazety.
- Czytał pan informacje na pierwszej stronie? Piszą o jakiejś katastrofie lotniczej.
- Tak. przeczytałem. Jesteśmy na liście ofiar.

Idą dwaj gentlemani koło...

Idą dwaj gentlemani koło śmietnika, a na śmietniku Murzyn. Dziwią się.
- Rusz ręką!
Murzyn ruszył.
- Rusz nogą!
Murzyn ruszył.
- Mrugnij!
Murzyn mrugnął.
- Kurde, ktoś dobrego Murzyna wyrzucił!

Wchodzi facet do baru...

Wchodzi facet do baru z krokodylem. Barman:
- Proszę wyjść! On jest niebezpieczny!
- On jest bardzo miły i nikomu nie zrobi krzywdy, mogę to udowodnić.
- Dobrze, jeżeli wszyscy goście uznają, że nie ma zagrożenia, to może pan zostać.
Facet prowadzi krokodyla na środek, wali pięścią trzy razy w jego łeb i mówi:
- Otwórz gębę!
Krokodyl otwiera, a facet zdejmuje gacie i wkłada przyrodzenie do środka, następnie wali znowu trzy razy i mówi:
- Zamknij gębę!
Krokodyl zamyka i wszyscy widzą, jak zęby krokodyla zatrzymują się o centymetry od ważnych organów. Facet chowa interes i mówi:
- Może ktoś chce spróbować?
Odzywa się kobiecy głos:
- Ja, ale niech pan nie bije mnie tak mocno w głowę.

Moja żona we wszystkim...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kilka miesięcy temu,...

Kilka miesięcy temu, nagle, jedna z fajniejszych dziewczyn w naszym liceum zaczęła się mną "interesować". Zdziwiło mnie to, ponieważ zwykle moje powodzenie u płci przeciwnej było dosyć niskie. Jednak po kilku spotkaniach nasza znajomość przerodziła się w związek. Może nie aż taki poważny, ale jednak. Kilka dni temu, podczas pocałunku w szkole, nagle odskoczyła, wyszeptała sama do siebie "nie mogę tak", po czym podeszła do innych chłopaków i zaczęła im coś mówić, czy tłumaczyć.. Co się później okazało? Chłopcy z mojej klasy od pięciu miesięcy robili zrzutę, aby płacić tej dziewczynie 100zł miesięcznie za bycie ze mną. Jak to tłumaczyli? "Nie mogliśmy na ciebie patrzeć, jak nie radzisz sobie w kontaktach towarzyskich, więc się zlitowaliśmy." YAFUD

CODZIENNOŚĆ FARMACEUTY...

CODZIENNOŚĆ FARMACEUTY

Znajomy pracuje w aptece - bardzo poważany pan farmaceuta, z którym to zawsze trzeba się konsultować bądź przeczytać ulotkę. Razu pewnego przychodzi do niego piękna pani, laska jak 150, ale widać, że coś ją choróbsko dorwało... Prosi o radę...
- Czy mógłby Pan dać mi coś do possania?....
- Yy... znaczy się... hmmm... coś do gardła?...