psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

AKTORSTWO...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kochane, co byś powiedział,...

Kochane, co byś powiedział, gdybyśmy wzięli ślub w Boże Narodzenie?
- Daj spokój, Marysiu! Po co mamy sobie psuć święta?

Stoi sobie dziewczę u...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Chłopczyk opowiada w...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wulkanizator się ożenił....

Wulkanizator się ożenił. A już za miesiąc żona złożyła wniosek rozwodowy. Rozprawa. Sąd pyta o przyczyny rozwodu. Żona odpowiada:
- Mąż mnie codziennie wrzuca do wanny z wodą.
- Dlaczego pan to robi? - pyta sąd.
- Jestem wulkanizatorem, do cholery! - odpowiada mąż. - Bez wanny z wodą dziury nie znajdę!

- Coś ty, taki stary...

- Coś ty, taki stary pijak i wyrzekłeś się wódki? Odkąd to stałeś się abstynentem?
- Od tego wieczoru, gdy wróciwszy do domu ciężko schlany, zobaczyłem swoją żonę podwójnie!

Pijak mówi do pijaka:...

Pijak mówi do pijaka: - Janek ty już nie pij bo ja cie słabo widze!

Na zebraniu ZBOWiDu odzywa...

Na zebraniu ZBOWiDu odzywa się dziadek:
- Proszę państwa, ja mam taką sklerozę, że nie pamiętam, czy walczyłem w I wojnie w II korpusie, czy w II wojnie w I korpusie.
Na to drugi:
- A ja to nie pamiętam czy na wojnie dostałem kulką między łopatki czy łopatką między kulki.
Na to odzywa się babcia:
- A ja nie pamiętam czy to ja wystrychnęłam Niemców na dudka czy
to Niemcy wydudkali mnie na strychu!

Szedł facet podczas wichury...

Szedł facet podczas wichury i gdzieś zwiał.

FRETKA...

FRETKA

Poszliśmy na spacer. Stoimy przy budce z kebabami... Asia opowiada o wizycie w szkole i że jedna z nauczycielek miała fretkę.
- A co to jest fretka? - dopytuje Pyśka
- No... to takie zwierzątko... - brniemy oboje.
- ... jak łasiczka - wtrącam ja chociaż po chwili zdaję sobie sprawę, że sześciolatek nie musiał widzieć "damy z łasiczką".
- Taki wąż z futerkiem – wypalam.
- Taka wiewióreczka... - próbuje ratować sytuację moja Asia.
- Tylko ma inny ogonek – wtrącam.
- Tak... Inny ogonek i pyszczek - potwierdza moje Kochanie - I w ogóle to nie jest podobna do wiewiórki...
Myślę, że teraz dziecko ma obraz tego jak (nie)wygląda fretka...