psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Dlaczego rodzice są tacy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

ZWYKŁA PROŚBA SZEFA...

ZWYKŁA PROŚBA SZEFA

Szef tatusia dowiedział się, iż tata ma w domu płytkę, bodajże Urszuli i poprosił go, by wpadł po nią do domu (nie ma daleko). Tata ok. 6.30 wchodzi do przedpokoju, a ponieważ mama była (świeżo) na nogach, nie wchodził dalej, tylko powiedział do mamy:
- Podaj mi tą płytę Urszuli, którą ostatnio kupiliśmy i jedną czystą (jako, że potrzebował z jakiegoś powodu czystego CD-R).
Mama podeszła do szafki z "płytoteką" i wyjęła żądaną płytę Urszuli, po czym...
otworzyła barek i wyjęła butelkę wódki...

Mąż mówi do żony:...

Mąż mówi do żony:
- Kochanie, muszę ci się przyznać, że kiedy uprawiam z tobą seks, to myślę o innych kobietach.
Żona:
- Jesteś okropny! Kiedy ja uprawiam seks z innymi, zawsze myślę o tobie!

Dlaczego kobiety po pięćdziesi...

Dlaczego kobiety po pięćdziesiątce nie mają dzieci? - Ponieważ mogłyby zapomnieć, gdzie je zostawiły.

Bóg stworzył ludzi tak,...

Bóg stworzył ludzi tak, aby każdy był inny.
Aż doszedł do Chin i mu się odechciało.

Kobieta przybiega na...

Kobieta przybiega na policję i krzyczy:
- Zgwałciło mnie trzynastu mężczyzn!
- Proszę się uspokoić, znajdziemy wszystkich.
- Nie trzeba wszystkich. Tylko trzeciego, ósmego i dwunastego...

Zacznę od tego iż jeżdżę...

Zacznę od tego iż jeżdżę konno od parunastu już lat. Parę lat temu rozważałam wykupienie specjalnego ubezpieczenia dla jeźdźców. Jako iż byłam wtedy niepełnoletnia przedstawiłam swój pomysł rodzicom, którym przypadło to do gustu, gdyż skoki które trenuje są niezwykle urazową dyscypliną. Umówiłam się z tatą iż załatwimy to zaraz po weekendzie. Na weekend tymczasem pojechałam jak zwykle do stajni w której trenowałam, na cotygodniowy weekend w siodle. W tym czasie tak nieszczęśliwie spadłam z konia, iż skończyło się to 2 operacjami (strzaskany piszczel, złamanie otwarte) i ponad rokiem w gipsie. YAFUD

Dwie młode uczestniczki...

Dwie młode uczestniczki wycieczki oddaliły się od grupy dość daleko i zabłądziły. W końcu trafiły na rozległą ogrodzoną łąkę.
Nagle zza ogrodzenia wybiegł rozdrażniony byk i ruszył wprost na dziewczyny. Te natychmiast zaczęły uciekać ile sił w nogach, ale byk zbliżał się do nich z niepokojącą szybkością. Wreszcie jedna z dziewczyn, zadyszana, rzuciła się na ziemię i zawołała z rozpaczą:
- To już wolę mieć cielątko niż dostać zawału serca!

Spacerowałą Marysia po...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.