psy
fut
lek
emu
#it
syn
hit

Pani w szkole pyta dzieci:...

Pani w szkole pyta dzieci:
- Ile człowiek ma płuc?
- Dwa! – zgłasza się Jaś.
- Doskonale Jasiu. A skąd ty to wiesz?
- Bo widziałem, jak się moja siostra kąpała.

- W tych nowych okularach...

- W tych nowych okularach wyglądasz koszmarnie.
- Ale ja nie mam nowych okularów.
- Ja mam

Kura do gołębia:...

Kura do gołębia:
- Co robisz?
- Gówno... A Ty co?
- Jajco!

Wpisz w google:...

Wpisz w google:
Exp(-((x-4)^2+(y-4)^2)^2/1000) + exp(-((x+4)^2+(y+4)^2)^2/1000)

Noc poślubna. Mąż delikatnie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Zapracowany tatuś wraca...

Zapracowany tatuś wraca późną porą samochodem z pracy. Spieszy się do domu, gdy nagle przypomina sobie, że jego córeczka ma właśnie urodziny. Skręca więc szybko do najbliższego sklepu z zabawkami. Podchodzi do sprzedawcy i pyta o jakąś ładną lalkę.
- Mamy "Barbie na wakacjach" za 19,99, "Barbie idzie na bal" za 19,99, "Barbie zostaje projektantką mody" za 19,99 oraz "Barbie się rozwodzi" za 399 dolarów.
Lekko zdezorientowany ojciec pyta:
- Dlaczego ta ostatnia lalka jest taka droga?
- Bo Barbie, która się rozwodzi, idzie razem z domem Kena, meblami Kena, samochodem Kena i jachtem Kena.

Podstawowe zasady latania:...

Podstawowe zasady latania:
1. Staraj się pozostać w środku powietrza.
2. Nie zbliżaj się do krawędzi powietrza.
3. Krawędzie powietrza można rozpoznać przez pojawienie się asfaltu, budynków, drzew, morza i przestrzeni kosmicznej. Latanie przy krawędziach jest znacznie trudniejsze.

Stały sobie w parku dwa...

Stały sobie w parku dwa posagi, naga kobieta i nagi mężczyzna. Ustawiono je tak, że patrzyły na siebie wzrokiem, w którym można było odczytać nutę pożądania. I stały tak lata i dziesięciolecia całe, i w upał i w słotę, pod deszczem i w słońcu, pod opadającymi jesiennymi liśćmi i wśród wiosennych tulipanów. Aż pewnego dnia zjawił się w parku dobry anioł, spojrzał na posagi i powiedział:
- Za to, że tak dzielnie przez całe lata w tym parku stoicie, ożywię was na pół godziny. Będziecie mogli zejść z cokołu i zrobić, co tylko zapragniecie.
Cud się dokonał. Posągi zeszły z cokołu, chwyciły się za ręce i czym prędzej pobiegły w pobliskie krzaki, z których wkrótce zaczęły dobiegać pomruki i okrzyki rozkoszy. Wreszcie z krzaków ponownie wynurzyła się para posągów:
- Ach, jak cudownie było - rzekła kobieta.
- Tak, doprawdy to wspaniałe - odrzekł mężczyzna.
Obserwujący ich z uśmiechem anioł zauważył:
- Słuchajcie, minęło dopiero piętnaście minut, macie do dyspozycji jeszcze drugie tyle!
- To co, wracamy w krzaki? - zapytał mężczyzna.
- Tak, tak, musimy koniecznie to powtórzyć! - odparła kobieta.
- No dobrze, ale tym razem to Ty trzymasz gołębia, a ja mu będę srał na głowę!

-Małgosiu, podobno bardzo...

-Małgosiu, podobno bardzo nieładnie przeklinasz w piaskownicy.
-To nieprawda, a kto tak babci powiedział?
-Ptaszki mi wyćwierkały...
-A ja te k***y chlebkiem karmiłam...

Rodzina wsiada do samochodu....

Rodzina wsiada do samochodu. Ojciec pyta syna:
-A ty, synku, z kim wolisz jeździć , ze mną, czy z mamą?
-To zależy…z tobą jeździ się szybciej, a z mamą śmieszniej.