psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

- Co to, k...wa jest?!...

- Co to, k...wa jest?! Coś pan tu namalował?! Co to za bohomazy?!
- Jestem malarzem i tak to odczuwam...
- Ja rozumiem, że pan tak to czuje. Ale ja prosiłem o namalowanie schematu ewakuacji drogą pożarową!

Idzie góralka brzegiem...

Idzie góralka brzegiem strumienia, a po drugiej stronie chłopaki.
- Ej Maryś, pójdź do nas!
- Nie pójdę bo mnie zgwałcicie!
- Ej, nie zgwałcimy!
- To po co ja tam pójdę?

Rozmawia dwóch maklerów:...

Rozmawia dwóch maklerów:
- Wiesz, że twoja żona ma czterech kochanków?
- No to co? Wolę mieć 20% w dobrym interesie niż 100% w kiepskim!

GŁODNEMU CHLEB NA MYŚLI...

GŁODNEMU CHLEB NA MYŚLI

Niedzielny wieczór. Wyciemnione pomieszczenie, tylko blask świec odbija się od ścian... Intymna atmosfera. Po ciężkim tygodniu robię lubej masaż rozluźniający pleców... W pewnym momencie luba odzywa się zalotnie:
- Wiesz na co teraz mam ochotę?
- Na co? - pytam z zaciekawieniem, oczekując jedynej słusznej odpowiedzi.
- Na kluski śląskie...

Mąż wraca do domu i mówi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Myśliwy oddaje strzał. ...

Myśliwy oddaje strzał.
- Idź, sprawdź co to za zwierzę - mówi do kolesia od nagonki.
Gościu idzie, patrzy i wraca:
- W dowodzie ma "Klemens Wiśniak".

Na każdej konferencji...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dlaczego krew nie ściągała...

Dlaczego krew nie ściągała na sprawdzianie?
.
.
.
.
.
Bo miała inną grupę.

Po kilku nocach panna...

Po kilku nocach panna mloda skarzy sie matce:
- Wiesz mamo juz kilka nocy spimy razem i nic, jeszcze sie nie kochalismy
- Alez coreczko, moze jest zestresowany
- Ale mamo on tylko ksiazke czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi
- Wiesz coreczko, skoro on nie zwraca uwagi to moze ja sie poloze
zamiast ciebie i sprawdze, o co chodzi.
I tak zrobily. Maz w lozku czyta ksiazke, tesciowa sie kladzie i lezy,
nagle maz wsuwa reke pod koldre i w majteczki zaczyna reke wkladac.
Wyskoczyla tesciowa z lozka i do coreczki:
- Alez kochanie, chwile lezalam i zaczal sie do mnie dobierac
- Tak, tak..., Palec zmoczy, kartke przewroci i dalej czyta...

W sklepie...

W sklepie
- Po ile są te akordeony?
- Po 140 tysięcy panie władzo.
- A dlaczego pani mówi do mnie "panie władzo", jak ja przyszedłem po cywilnemu?
- Bo to są kaloryfery.