#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Kto wymyślił pożegnania? ...

Kto wymyślił pożegnania?
Do zobaczenia! - okulista
Do usłyszenia! - laryngolog
Jeszcze do Ciebie zajrzę! - chirurg
Jak będziesz mieć problem, to dzwoń! - psycholog
Jeszcze się policzymy! - matematyk

Bogaty dziedzic przywołuje...

Bogaty dziedzic przywołuje handlarza Jankiela.
- Słuchaj Jankiel, potrzebne mi dwa charty.
- Nic łatwiejszego. Właśnie mam dwie sztuki do sprzedania. Ile pan dziedzic
da?
- 200 rubli.
- 200 rubli? Pan dziedzic chyba żartuje? To niemożliwe. Do widzenia.
- Czekaj Jankiel, ile chcesz?
- Czterysta.
- A ładne są?
- Lepszych pan dziedzic nie znajdzie!
- No to niech ci będzie czterysta.
Jankiel wychodzi, spotyka swojego przyjaciela Srula i pyta:
- Nie wiesz czasem, co to takiego charty?

Teściowa siedzi przy...

Teściowa siedzi przy stole i kiwa głowa, nic nie słyszy, bo jest głucha. W pewnej chwili zięć się pyta:
- Mama a zjesz pawulon?

Blondynka wraca z pracy. ...

Blondynka wraca z pracy.
Czeka na nią mąż z kolacją.
Blondynka pyta się:
- co to za okazja?
A mąż na to:
- teściowa umarła.

W wypadku samochodowym...

W wypadku samochodowym bierze udział świnia i krowa. Kto jest winny?
WieprzoWina

Jak zmieścić żyrafy do...

Jak zmieścić żyrafy do lodówki?
Odp.: Otworzyć drzwiczki,wsadzić żyrafy.

jak zmieścić słonie do lodówki?
Odp.: Otworzyć drzwiczki,wyjąć żyrafy,wsadzić słonie.

Król zwierząt zwołał zebranie.Jakich zwierząt nie było na zebraniu?
Odp. Słoni,bo siedziały w lodówce.

Chcesz przejść Nil pełen krokodyli. Jak to zrobisz?
Odp.: Po prostu przepłyniesz,krokodyle są na zebraniu!

Przychodzi młoda dziewczyna...

Przychodzi młoda dziewczyna do apteki i mówi:
- Poproszę dowcipne środki antykoncepcyjne.
- Jakie? - dziwi się ekspedientka.
- Koleżanka mi mówiła, że środki antykoncepcyjne dzieli się na doustne i dowcipne.

- Dlaczego spóźniłeś...

- Dlaczego spóźniłeś się na lekcje?-pyta chłopca nauczyciel.
- Bo jak szedłem do szkoły, to napadł mnie uzbrojony bandyta
Mówi chłopiec.
- Nic ci się nie stało?!
- Mnie nic, ale zabrał mi zeszyt z wypracowaniem.

Choinka w przedszkolu....

Choinka w przedszkolu. A że w tym czasie ich tak dużo, to i zabrakło kostiumów Świętego Mikołaja. Facio, kreujący rolę ŚM przebrał się za Śmierć.
Wpada spóźniony do przedszkolnej sali. Podchodzi do pierwszego chłopca:
- Mikołaju, ja byłem grzeczny! Słuchałem się rodziców i pani w przedszkolu, dobrze jadłem... Nie zabieraj mnie! - krzyczy przerażony chłopczyk.
- Młody, nie gadaj głupot - mówi Śmierć-Mikołaj. - Wskakuj na krzesełko i mów wierszyk!
Malec wspina się na krzesełko:
- "Ojcze nasz, któryś jest w niebie. Święć się imię Twoje..."

Mąż do żony:...

Mąż do żony:
- Kochanie! Zmieniłaś hasło do komputera?
- Tak.
- To jakie jest teraz?
- Data naszego ślubu.
- Cholera jasna!