#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Dlaczego blondynka przechodzi...

Dlaczego blondynka przechodzi obok pasów,a nie a pasach?
A żeby zebra bólu nie czuła...

Na przyjęciu goście spierają...

Na przyjęciu goście spierają się, kto jest bardziej godny zaufania - kobiety czy mężczyźni.
- Żadna kobieta nie potrafi dochować tajemnicy - powiedział pogardliwie jeden facet.
- Nie wydaje mi się - odpowiedziała kobieta - Trzymam w tajemnicy mój wiek odkąd skończyłam 21 lat.
- Któregoś dnia pani się wyda - upierał się facet.
- Nie sądzę! - odrzekła - Kiedy kobieta trzyma coś w sekrecie przez 27 lat, może zatrzymać go na wieki!

Pogoda jest strasznie...

Pogoda jest strasznie sprośna... Najpierw wiatr cię dmucha... potem deszcz sprawia, że robi ci się mokro... następnie słońce zmusza cię do zrzucenia ciuchów... a na końcu śnieg pokrywa się jakimś białym szajsem.

60-latek ożenił się ze...

60-latek ożenił się ze śliczną 20-latką. Koledzy pytają:
- Jakim cudem wyrwałeś taką laskę?
Na to 60-latek wyciąga z portfela Visę, MasterCard, American Express...
- Wygrałem w karty.

Niedźwiedź wpadł do dziury...

Niedźwiedź wpadł do dziury i powybijał sobie wszystkie zęby. Wieczorem szedł leśniczy. Leśniczy świeci tam latarką do tej dziury i się pyta:
- Kto tam?
A niedźwiedź odpowiada:
- NIEŚWIEĆ!

Rzecz dzieje się w Zakopanem,...

Rzecz dzieje się w Zakopanem, baca oddał cepra do sądu o zniesławienie.
Sąd sie pyta:
- A w jaki sposób baco zostaliście przez pozwanego zniesławieni?
- A bo wysoki sądzie tyn ceper pedzioł mi " ch**u"!
Sąd patrzy w papiery i mówi:
- Baco, zastanówcie się: ten turysta jest z Ameryki, może powiedział do was "How are you" - brzmi podobnie, ale jest po angielsku przywitaniem.
Baca podrapał sie po łbie pod kapelusikiem i mówi:
- A moze i pedzioł "how are you" - tero to jus nie wim
Na to sąd wobec braku jednoznacznego dowodu winy umarza postepowanie. Baca wychodzi przed sąd,znowu drapie sie po łbie i mówi do siebie:
- Moze i pedzioł "how are you". Ino cemu "pie****ony"?

Małżeństwo obchodzi 25...

Małżeństwo obchodzi 25 rocznicę ślubu. Równocześnie małżonkowie świętują 50 rocznicę urodzin każdego z nich. Podczas ceremonii wśród gości zjawia się wróżka i mówi:
- Kochani! Jako nagrodę za waszą wierność przez te wszystkie lata małżeństwa, chcę spełnić każdemu z was po jednym największym marzeniu!
Żona podekscytowana ogłasza:
- Pragnę odbyć podróż z mężem dookoła świata!
Po dotknięciu różdżką przed żoną pojawiają się bilety lotnicze oraz stos voucherów do hoteli na całym świecie. Mąż patrzy na te bilety, potem na żonę... zastanawia się jeszcze przez chwilę i mówi:
- Wizja wspaniała! Ale taka okazja może się już nie powtórzyć. Dlatego wybacz mi, kochanie, ale moim pragnieniem jest mieć żonę o 30 lat młodszą niż ja!
Żona stanęła jak wryta. Wróżkę też prawie wmurowało w ziemię, lecz słowo się rzekło... I patrząc na żonę dotyka męża różdżką zmieniając go w 80-cio letniego staruszka.
Jaki stąd morał?
Fakt, że mężczyźni to czasem sk****ele
I robią w życiu złych rzeczy wiele.
Ale pamiętaj, że wróżki, niestety,
To na tym świecie wyłącznie kobiety!"

Czym się różni cygan...

Czym się różni cygan od balkonu?
- Balkon potrafi utrzymać czteroosobową rodzinę.

Popalając papieroska...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mark Twain na pewnym...

Mark Twain na pewnym przyjęciu znalazł się przy stole obok słynnej aktorki
znanej z zarozumiałości.
-Ależ pani jest piękna- zachwalał Twain.
-Bardzo żałuję ale nie mogę tego samego powiedzieć o panu.
-Ależ to nic trudnego - odparł - niech pani kłamie tak, jak ja.