#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Co to jest porno?...

Co to jest porno?
To poprostu naga prawda

Jaś do nauczycielki: ...

Jaś do nauczycielki:
– Ja to nie chcę nic mówić, ale mój tata powiedział, że jeśli jeszcze jedna uwaga znajdzie się w dzienniczku, to się komuś zdrowo oberwie.

Facet wszedł do kibelka...

Facet wszedł do kibelka u siebie w domu, wziął telefon komórkowy i dzwoni na domowy swój, odbiera żona:
- Moja droga, kocham cię! - i się rozłączył, szybko wychodzi z klopa i do małżonki:
- Kochanie kto dzwonił?
- Eeee... przyjaciółka... mmm... chciała o coś zapytać...

- Panie doktorze, znowu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Parkową uliczką idzie...

Parkową uliczką idzie zakonnica gdy nagle z krzaków dobiega ją:
- Hej maleńka, dawaj tu! Pobzykamy się...
Siostrzyczka przyspiesza kroku lecz tajemniczy ktoś uparcie podąża w ślad za nią.
- No chodź, por*chamy się, będzie fajnie...
Zakonnica puściła się biegiem lecz z krzaków raz po raz dobiega ją kusicielski głos. W miarę upływu czasu opór siostry topnieje aż wreszcie znika zupełnie. Staje zdyszana, rozgląda i daje nura w gęstwinę. Po jakimś czasie wychodzi zarumieniona, poprawia okrycie i z godnością udaje do domu. Męczy ją jednak sumienie bo jeszcze tego samego dnia idzie do spowiedzi.
- Księże proboszczu, zgrzeszyłam okropnie ulegając namowom jakiegoś obleśnego spoconego zboczeńca i uprawiałam z nim wyuzdany seks...
- Hmm... niedobrze - zasmucił się dobry ksiądz proboszcz - w takim razie za pokutę odmówisz, córko, wszystkie znane ci litanie, ale... dwa razy!
- Oj! Dwa razy... tak... oczywiście... Bóg zapłać...
Zakonnica oddala się.
- Ja ci, k***a dam "obleśnego zboczeńca"... - mruczy ksiądz proboszcz...

PROPOZYCJA...

PROPOZYCJA

Ugotowałam zupę. Pomidorową. Na kurczaku, z warzywkami, a przecieru użyłam prawdziwego polskiego. Kolega był. Poczęstowałam...
Zupa podana była do picia w kubeczku. Jak wypił trzeci kubek, zapytałam czy chce jeszcze. Odmówił, tłumacząc, że czuje się winny, że mnie tak z frykasów objada. Na co Anusia, nie myśląc wiele odpowiedziała:
- Paweł, jakbym Ci nie chciała dać, to bym Ci nie proponowała...
Dopiero jak Paweł skończył się krztusić, to do mnie dotarło, co powiedziałam...

Dwóch dziadków siedzi...

Dwóch dziadków siedzi sobie przed domem i tak sobie obserwują stadko drobiu.
W pewnym momencie kogut wskoczył na kurę, a panowie obserwują.
W tym samym czasie wyszła z domu babcia i sypnęła kurom ziarna.
Kogut zeskoczył z kury i pobiegł dziobać ziarno.
Dziadek widząc to mówi do drugiego:
- nie daj Boże, taki głód

Co to za pojazd, który...

Co to za pojazd, który ma rurę wydechową naprzeciw kierowcy?
- Furmanka..

• Alkohol czy życie -...

• Alkohol czy życie - wybór należy do ciebie.