Po pewnej imprezie z moją dziewczyną postanowiliśmy pobawić się w łóżku. Podczas samego aktu, po alkoholu nie mogłem dojść za szybko. Chcąc być romantycznym, zaśpiewałem refren jednej z jej ulubionych piosenek "(...)bez ciebie odchodzę". Alkohol zrobił swoje. Zaśpiewałem "Bez ciebie dochodzę". Od 2 tygodni nie wiem, co to seks. YAFUD