psy
hit
fut
lek
#it
emu
syn

- A co na deser? - wysapał...

- A co na deser? - wysapał najedzony mąż.
- Viagra - odpowiedziała żona.

Młodzi małżonkowie zasiadają...

Młodzi małżonkowie zasiadają do pierwszego domowego obiadu.
- Dziwny smak ma to faszerowane kurczę - mówi mąż. - Co dałaś do środka?
- Ależ nic, kochanie, przecież tam już wcale nie było miejsca.

Bardzo późno w nocy pijany...

Bardzo późno w nocy pijany facet wraca do domu. Dzwoni do drzwi, ale żona nie chce mu otworzyć. Facet, czekając, mówi:
- Ooooo... ootwórz kochaaanie... przyniosłem buuuu... bukiet najpiękniejszych róż na świecie dla naaaj... najpiękniejszej kobiety na świecie.
Żona otwiera drzwi, facet wchodzi do mieszkania i idzie prosto do sypialni.
- A gdzie róże? - pyta żona.
- A gdzie... najpiękniejsza kobieta na świecie?

Siedzi facet na kiblu...

Siedzi facet na kiblu i stęka, stęka coraz głośniej. W pewnym momencie żona przez przypadek zgasiła mu światło. Facet na to:
-O k***a, ja pie****e!
Żona przybiega do niego, zapala światło i pyta:
-co się stało?
-myślałem że mi oczy pękły!

Mąż:"Gdybyś nauczyła...

Mąż:"Gdybyś nauczyła się gotować moglibyśmy się obejść bez kucharki."
Żona:"Gdybyś nauczył się dogodzić mi odpowiednio moglibyśmy obyć się bez ogrodnika."

Marynarz wraca wcześniej...

Marynarz wraca wcześniej z rejsu w czasie gdy żona przyjmuje kochanka. Wypycha go w pośpiechu nagiego na balkon.
Przyjmuje serdecznie męża, podaje mu kolację. Jako, że jest zima a mieszkanie na 10 piętrze, facet nie ma szans.
Puka do drzwi balkonu. Otwiera mu zdziwiony marynarz:
- Bardzo pana przepraszam, byłem właśnie u sąsiadki na górze, kiedy wrócił jej mąż. Zeskoczyłem na wasz balkon. Czy mógłby mi pan pomóc?
- Panie, my mężczyźni musimy sobie pomagać. Pożyczył facetowi swoje ubranie, poczęstował kieliszkiem wódki. Wieczorem kładąc się do łóżka nagle się zamyślił:
- Maryśka, albo ty jesteś ku**a, albo nam piętro dobudowali.

Żonaty facet podchodzi...

Żonaty facet podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Miałem romans z kobietą... Prawie.
- Co masz na myśli mówiąc "prawie"? - pyta ksiądz.
- No, rozebraliśmy się, pocieraliśmy się o siebie, ale potem przestałem.
- Pocieranie to to samo, co wkładanie. Nie spotkasz się więcej z tą kobietą, zmówisz pięć zdrowasiek i włożysz 50 złotych do skrzynki na ofiarę.
Facet odchodzi, siada w ławce, modli się, potem podchodzi do skrzynki. Czeka chwilę, potem zbiera się do wyjścia. Ksiądz, który go obserwował, podbiega do niego i mówi:
- Widziałem, że nie włożyłeś pieniędzy do środka!
- No, ale potarłem je zamiast tego, przecież ksiądz powiedział, że to jest to samo, co wkładanie!

Idzie Adam i Ewa przez Raj....

Idzie Adam i Ewa przez Raj.
Ewa pyta Adama drżącym głosem:
- Adamie kochasz Ty mnie?
Adam odpowiada:
- A kogo mam kochać?

Żona wróciła do domu...

Żona wróciła do domu z kliniki chirurgii plastycznej.
- Jak ci się podobam? – pyta męża.
Mąż przygląda się jej uważnie i po chwili komentuje:
- Zrobili co mogli.

Zenek po pracy poszedł...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.