#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Dlaczego na wsi kobiety...

Dlaczego na wsi kobiety szyją mężom kalesony z folii?
- Bo pod folią szybciej rośnie.

Wiadomości:...

Wiadomości:
Dziś została przez policję spacyfikowana manifestacja masochistów.
Jeszcze nigdy obie strony nie miały tyle frajdy z pałowania.

Polak na imprezie najpierw...

Polak na imprezie najpierw pije to co chce,potem to co może,a na końcu to co zostało Smile

Wraca mężczyzna całkowicie...

Wraca mężczyzna całkowicie nawalony do domu, staje przed lustrem i bekając pyta:
- Lustereczko, lustereczko powiedz przecie - kto ma największego ch**a w świecie?
- Ja! - odzywa się kwaśno małżonka.

Dwóch kolegów ogląda...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Noc święta. Mąż z żoną...

Noc święta. Mąż z żoną w łóżku. Żona słyszy przez sen:
- Kochanie, to wobec tego może seksik?
Żona zaspanym głosem:
- Zmęczona jestem, głowa mnie boli... A i okres lada dzień dostanę...
Mąż:
- Śpij, śpij... Ja nie do ciebie. Przez telefon rozmawiam...

Wraca facecik po pracy...

Wraca facecik po pracy do domu i już na swojej ulicy mija kobietę, która zanosi się płaczem i przez łzy powtarza: "To okropne, Janek nie żyje.". Idzie dalej i znowu mija kobietę, która tak samo jak poprzednia płacze i łka, powtarzając: "To okropne, Janek nie żyje...". Przeszedł jeszcze kawałek, a tam na ulicy w poprzek stoi ciężarówka, a pod kołami rosły gość. Wokół niego pełno lamentujących kobiet. Siła uderzenia była tak duża, że z kolesia zerwało całe ciuchy i widać było jego przyrodzenie wielkości ok. 20 cm w stanie spoczynku. Facet udał się do domu, idzie do żony i mówi:
- Kochanie, nie uwierzysz, co właśnie widziałem. Ze 30 m od naszego domu ciężarówka potrąciła jakiegoś chłopa. Mówię ci, nigdy w życiu nie widziałem, żeby ktoś miał tak wielkiego penisa. 20 cm najmarniej!
Na to żona:
- Niemożliwe! Janek nie żyje?

Wraca kobieta do domu...

Wraca kobieta do domu i na klatce schodowej widzi ogłoszenie: "Sprzedam żonę za 360 zł".
Po wejściu do mieszkania ochrzania męża: - Zdurniałeś? Znudziłam ci się? Chcesz mnie sprzedać za 360 zł? Skąd ci się to wzięło?
- 80 kg pomnożyłem przez 2 zł - tyle teraz płacą w skupie za kilogram żywca - plus 200 zł za obrączkę.
Następnego dnia to mąż wraca do domu i widzi ogłoszenie: "Sprzedam męża za 2.2 zł".
Wchodzi do mieszkania, patrzy przez chwilę zrezygnowany na żonę i wreszcie się odzywa:
- Nic nie mów! Ja wszystko rozumiem. Chciałaś się po prostu odegrać. Ale chcesz za mnie tylko 2.2 zł? Dlaczego?
- Dwa jajka po 60 gr plus rurka bez kremu za złotówkę!

Stara babcia idzie do...

Stara babcia idzie do apteki.
- Chciała bym sobie jeszcze trochę pofiglować z mężem. Znajdzie się coś? - mówi do sprzedawcy.
- Tak, tu ma pani 2 opakowania jedno z czerwonymi tabletkami jest dla pani, a drugie z niebieskimi dla męża. Proszę zażyć po 1 tabletce - mówi sprzedawca.
Babcia ucieszona wraca do domu. Myśli sobie, że 1 tabletka może nie wystarczyć więc wzięła całą garść tabletek. Mężowi dała czerwone, a sama wzięła niebieskie.
Babcie tak usztywniło, że przez miesiąc nie mogła się ruszyć, a mężowi pootwierały się rany z 2 wojny światowej.

Czas zdawania rocznych...

Czas zdawania rocznych sprawozdań finansowych w urzędzie skarbowym. Z pokoju urzędnika wychodzi księgowa. Czekająca na korytarzu jej przyjaciółka, księgowa w innej firmie, pyta:
- Zdałaś?
- Zdałam.
- To daj spisać!