#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Klientka zakupiła oprogramowan...

Klientka zakupiła oprogramowanie w renomowanej firmie i próbuje je zainstalować
na komputerze i ciągle jej sie nie udaje - więc dzwoni do serwisu firmy i oznajmia
Ona - ten program nie da się zainstalować.
Serwis- A w czym problem?
Ona - ten program nie da się zainstalować
Serwis - To zróbmy to razem przez telefon - prosze włożyć CDROM z oprogramowaniem
do komputera
Ona-Włożylam
Serwis- I co jest na ekranie?
Ona - Gratulacja zakupu programu i przycisk dalej
Serwis -Dobrze proszę kliknąć przycisk dalej
Ona - Klikłam
Sewis- i co jest na ekranie
Ona - Proszę nacisnąc dowolny klawisz
Serwis - Proszę nacisnąć dowolny klawisz i co widać dalej
Ona -Czarny ekran
Serwis - Jak to? co pani nacisneła
Ona -Dowolny klawisz
Sewis Jaki?
Ona -RESET

Kochanie, przecież cię...

Kochanie, przecież cię prosiłem, żebyś mi ugotowała jajka na miękko, a te są twarde.
- To ja już nie wiem, gotowałam prawie pół godziny i ciągle twarde?

Przychodzi baba do lekarza....

Przychodzi baba do lekarza.
Ten ją zbadał, a że był to lekarz prywatny, to przyszło w końcu
do płacenia.
Baba zaczyna się rozbierać i powiada:
- Nie mam przy sobie pieniędzy, więc zapłacę panu w naturze.
Lekarz podrapał się po głowie i pomyślał:
- "No cóż, skoro nie mogę dostać pieniędzy, dobre i to".
Przed przystąpieniem do pobrania opłaty, jednakże spojrzał na babę i zapytał:
- Zaraz, zaraz. Czemu ma pani taki czarny brzuch?
- Aaa, przed chwilą płaciłam za węgiel.

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza z radiem między nogami.
Lekarz się pyta: co się pani stało?
-Aaa bo mówili że, politycy będą dziś pieprzyć przez radio...

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze ja jestem taka leniwa. Jak się położę to, bym tak leżała, leżała, leżała... A jak usiądę, to bym tak siedziała, siedziała, siedziała...
Lekarz się zdenerwował że mu głowę takimi rzeczami zawraca i rzekł:
- A jakbym panią kopnął w dupę, to pani by tak leciała, leciała, leciała...

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza z cegłą w zębach.
- Co pani jest?
- Mąż mi taką rzecz powiedział, że aż mnie zamurowało!

Do okulisty w Katowicach...

Do okulisty w Katowicach przychodzi baba i mówi:
- Panie doktorze, z bliska źle widzę.
- A z daleka? - pyta lekarz.
- Z Koszalina.

- Czemuś taki przegrany?...

- Czemuś taki przegrany?
- Straszna historia.
- Co się stalo?
- Wyobraź sobie, przyszedłem na dworzec na spotkanie żony, ale nie bylo jej w pociągu. Boję się, że ona jest w domu już od wczoraj..

Wybory w latach 50-tych. ...

Wybory w latach 50-tych.
Na ścianie wisi portret Stalina.
Przyciąga uwagę starszej, niedowidzącej babci:
- O! Piłsudski.
- Nie Piłsudski, towarzyszko, tylko Josif Wisarionowicz Stalin.
- A co on takiego zrobił ten Stalin?
- On wygnał Niemców z Polski.
- Dałby Bóg, pogoniłby i Ruskich.

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza i mówi, że coś jej w żołądku chodzi do góry i na dół. Lekarz przebadał babę dokładnie i mówi:
- Ma pani twarz tak podobną do dupy, że gówno nie wie którędy ma wyjść