#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Kolega podwozi kolegę...

Kolega podwozi kolegę nowym samochodem:
- nie wiesz, jak często trzeba zmieniać olej?
- nie wiem, ale mój kolega zmienia co 5 lat.
- a co ma?
- budę z frytkami.

Trzech ludożerców umówiło...

Trzech ludożerców umówiło się w sobotę na grila. W sobotę dwóch już rozpala ogień: - Pierwszy piecze smakowite kobiece udko - Drugi przyniósł duże i muskularne męskie ramię z łopatką. W końcu nadchodzi też trzeci kanibal, niesie urnę z prochami. - Coś Ty przyniósł A gdzie mięsko - pytają koledzy. - Ja mam dietę, dzisiaj tylko GORĄCY KUBEK.

Doktor Frankenstein i...

Doktor Frankenstein i jego potwór oglądają film erotyczny w telewizji. W pewnej chwili potwór bierze śrubokręt i zaczyna rozkręcać telewizor.
- Co ty robisz?
- Doktorze, zajdziemy ją od tyłu

Warszawa. Autobus podmiejski,...

Warszawa. Autobus podmiejski, pełno pseudokibiców:
- Jedziesz w czwartek napie****ać globalistów?
- Anty!
- Ja ci kur.. dam anty! Jakie anty, jedziesz i tyle!
- Antyglobalistów!
- Jeden ch.. - to co jedziesz?!
- Ale za co???
- Jak to kur.. za co?? za Legię!!!

W fabryce rakiet pracuje...

W fabryce rakiet pracuje dwóch kolegów, którzy bardzo lubią sobie popić w fabryce po pracy. Piją służbowy spirytus do czyszczenia podzespołów. Pewnego razu szybko zabrakło spirytus, a pić się dalej chciało.
Spróbowali płynu odrzutowego, pachniał jak wóda.
Jak się już rozeszli do swoich domów, w nocy jeden dzwoni do drugiego.
- Wania, a ty już srał?
- Nie, odpowiada tamten.
- To nie sraj i uważaj na siebie.
- A skąd dzwonisz, że tak słabo Ciebie słychać?- pyta Wania.
- Ja już srałem i jestem w Nowym Jorku.

Spotyka się dwóch jasnowidzów...

Spotyka się dwóch jasnowidzów i jeden mówi do drugiego:
- Wiesz co?
Drugi odpowiada:
- Wiem.

Praca z ładnymi kobietami...

Praca z ładnymi kobietami teoretycznie jest możliwa, a w praktyce -
wszystko stoi.

Cicha, zabita dechami...

Cicha, zabita dechami mieścina na Dzikim Zachodzie.
Do saloonu wchodzi chudy człowiek, zanim ktokolwiek zdążył mrugnąć wyciągnął rewolwer i wystrzelił wszystkim kufle z rąk.
- I am Billy the Kid!
Powiedział i usiadł przy stoliku w kącie.
Po chwili wchodzi indianiec, wyciąga tomahawk i celnym rzutem odcina barmanowi krawat nie czyniąc mu krzywdy.
- I am Sitting Bull!
Powiedział i usiadł przy stoliku w innym kącie.
Po chwili wpada spocony chudzielec, wyjmuje rewolwer, strzela do flaszek, a jedną kulę ładuje barmanowi między oczy.
- I am sorry.
Powiedział i wyszedł.

Bóg mówi do Adama:...

Bóg mówi do Adama:
- Adam daj żebro!
- Nie dam!
- No Adam daaaj!!!
- Nie dam!
- No proszę Adam daj!!
- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie.

Młoda, ortodoksyjna para...

Młoda, ortodoksyjna para Żydów przygotowuje się do ślubu. Poszli do rabina, aby zadać mu kilka pytań.
- Czy to prawda, że kobieta i mężczyzna nie mogą ze sobą tańczyć?
- Tak, to prawda - odpowiada rabin. - Z powodów moralności kobieta i mężczyzna mogą tańczyć tylko osobno.
- Nawet jeśli są małżeństwem?
- Tak.
- A co z seksem?
- Będziecie małżeństwem, więc nie będzie z tym żadnego problemu.
- A możemy próbować różnych pozycji?
- Oczywiście.
- Kobieta może być na górze?
- Jak najbardziej.
- Możemy to robić na pieska?
- Jeśli lubicie.
- A na stojąco?
- Na stojąco kategorycznie nie!
- Ale Rabbi, czemu na stojąco nie?
- Bo to może się skończyć tańcem!