psy
emu
#it
syn
hit
fut
lek

- Mamusiu, mamusiu, nie...

- Mamusiu, mamusiu, nie lubię dziadka!
- To zostaw na boku i zjedz kartofle.

- Kochanie, pamiętasz...

- Kochanie, pamiętasz że w sobotę jedziemy do mojej mamy?
- Tak, ale niestety szef kazał mi przyjść do pracy.
- Przecież ty masz własną działalność?
- Jako szef jestem dla siebie strasznym dupkiem.

Byłem w kawiarni z moją...

Byłem w kawiarni z moją koleżanką ( ładna, normalna dziewczyna) i jej chłopakiem ( typowy dres, wymiary 2 na 2 ). Rozmawiamy sobie, miło, sympatycznie. Musiałem jednak wracać, żegnam się z koleżanką i mówię, że możemy spotkać się za tydzień, dodając: "Co na to Twój napięty harmonogram?". Nagle doskoczył do mnie jej chłopak i mówi: "Kogo nazywasz harmonogramem , ty ch*ju!?!"

Rok 2010. Polska spełnia...

Rok 2010. Polska spełnia już wszystkie normy Unii Europejskiej! W sklepie mięsnym klient zwraca się do sprzedawcy:
– Kilo kaszanki proszę.
Ekspedient z pełną powagą:
– A z jaką grupą krwi?

Pewnego razu pijany wędkarz...

Pewnego razu pijany wędkarz wyłowił z jeziora rusałkę.
Następnego dnia okazało się, że to był sum i do kaca doszedł jeszcze wstyd...

Są blondynki mądre i...

Są blondynki mądre i są blondynki głupie,tylko jak je rozpoznać.

Podpisano:''Blondynka''

pracownik banku próbuje...

pracownik banku próbuje wytłumaczyć klientowi zasady płacenia na raty.
Proszę pana najpierw płaci pan niewielką sumę a potem przez 3 miesiące nie płaci pan nic.
Na to klient:
- To pan mnie zna?

Nic tak nie psuje przyjemności...

Nic tak nie psuje przyjemności z czytania dowcipów w internecie, jak
znajomość zasad gramatyki i ortografii.

Niedaleko otwarto nowy...

Niedaleko otwarto nowy supermarket. Jest w nim automatyczny zraszacz, który pomaga utrzymać produkty w świeżości. Jak tylko zacznie pracować, słyszysz odgłos oddalającej się burzy i szmer wiosennego deszczu...
Kiedy przechodzisz obok nabiału, słychać ciche muczenie krów...
Gdy mijasz dział mięsny, roznosi się zapach grillowanych kiełbasek z boczkiem i cebulką...
Kiedy jesteś przy stoisku z jajkami, słychać gdakanie kur i czuć w powietrzu zapach smażonych jajek...
Z miejscowej piekarni powala zapach świeżo wypieczonego chleba i ciasteczek...
Ale nigdy więcej nie kupię tam papieru toaletowego...

Kolega pyta więźnia:...

Kolega pyta więźnia:
- Więc jak do tego doszło?
- Jak wchodziłem do środka, zacząłem wiercić kasę wiertarką, nagle słyszę dźwięk radiowozów, wziąłem sprzęt, pobiegłem na zewnątrz i schowałem się do klatki schodowej kilka bloków dalej.
- To jak cię wytropili?
- Przez przedłużacz...