W sumie to nie wiem czemu tak, szału nie ma, dupy nie urywa i nie wiem jak długo świeci ale faktem jest że świeci...
Żona spytała mnie co chcę na święta. - Może lodzika. - No cóż. Zobaczymy co na to Mikołaj. Jakbym chciał, żeby do mojego przyrodzenia zbliżał się tłuścioch z brodą, to spytałbym jej matkę.