#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

- Kola, wstawaj!...

- Kola, wstawaj!
- Swietłana, daj jeszcze pospać...
- Ja nie Swietłana. Ja jestem jej mężem.

PROPOZYCJA BYŁA...

PROPOZYCJA BYŁA

Północ wybiła, strzeliły korki, petardy, życzenia, buziaki i uściski. Po tysiącu toastów umysł już trochę przytępiony, ale poczucie bratersko-siostrzanej więzi stale mocne. Przekrzykując setkę czyniących to samo współbiesiadników, dzwonię do Młodego (lat17) z życzeniami:
- Braciszku wszystkiego w nowym roku!
- Siostra, kocham cię!
- Ja ciebie też.
- Dostałem krzesłem!
- Jezus Maria i co?
- Nic, zajebiście się cieszę.
Ja bliska zawału, pewnie w łeb dostał i ma wstrząs mózgu, gada od rzeczy.
- Ale jak to się stało?
- No normalnie mi zaproponowali!
Ja już w panice, wybiegam przed tawernę, coby lepiej słyszeć, z nerwów mi ząb na ząb nie trafia.
- Jak to normalnie? Oni ci zaproponowali, a ty się zgodziłeś dostać?
- Co dostać?
- No krzesłem!
- Jakim, ku**a krzesłem?
- No przecież powiedziałeś, że dostałeś krzesłem!
- Siostra... chrzestnym, zostałem chrzestnym!

- Kochana, najpierw będzie...

- Kochana, najpierw będzie bolało, ale później będzie przyjemnie.
- Antoni, OK, przyznam się... Nie jestem dziewicą.
- Idiotko, kolczyki ci kupiłem!

NOCNE ZWIERZE...

NOCNE ZWIERZE

Gram ci ja dzisiaj z bratankiem w zgadywanie piosenek. Zabawa polega na tym, że jedna osoba śpiewa kawałek piosenki, a druga odgaduje wykonawcę. Zaśpiewałem "Wolność jak marzenia" Wilków. Młody za nic nie może zgadnąć. No to mu podpowiadam:
- Auuuuuuuu!
- Uderzyłeś się?
- Nie. Co wykonuje taki dźwięk: "auuuuuu"?
- Nie wiem.
- No jakie zwierze wyje w nocy?!
- Doda?

ROMANTYCZNA KOLACJA...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Nijak nie mogę rozszyfrować...

- Nijak nie mogę rozszyfrować hieroglifów na tym papirusie - żali się student profesorowi.
Profesor zerka i odpowiada:
- I co tu niepojętego? Zwykła recepta wypisana przez lekarza faraona.

NIEZIEMSKA PRĘDKOŚĆ...

NIEZIEMSKA PRĘDKOŚĆ

Kumpel dzisiaj miał pierwszą sprawę rozwodową i udało mu się zakończyć związek po pierwszej rozprawie. Obopólna zgoda. Ogólnie spoko. Wszystkim rozwodzącym się, życzę tak spokojnej rozprawy i życiowego podejścia jak on miał ze swoją małżonką.
Dzwoni uradowany do przyjaciela:
- Marcin!
- No, co?
- No jak to, co? Udało się!
- Na prawdę? Tak szybko?
- No! Trwało to niecałe 30 minut!!!
- Ja pie*dolę... Naprawdę? Naprawiłeś mi kompa tak szybko? JESTEŚ BOGIEM!
Faktycznie kumpel mu dał do naprawy kompa w piątek.

Facet odwiedził swego...

Facet odwiedził swego kumpla. Lata minęły, odkąd się ostatnio widzieli. Ku swojemu zdziwieniu naliczył u tamtego 11 dzieci.
- Musisz kochać swoją żonę...
- Skądże, jędza ciągle na mnie krzyczy, warczy... Po prawdzie, to ja się jej boję.
- To po co jej tyle dzieci zrobiłeś?
- W tłumie łatwiej się schować.

Pacjent przed operacją:...

Pacjent przed operacją:
- Panie doktorze, nie zapomniał pan o narkozie?
- Człowieku, jak zaraz zobaczysz, co ja z tobą robię, to sam odlecisz!

Kowalski skarży się koledze:...

Kowalski skarży się koledze:
- Wiesz, moja żona zupełnie mnie nie rozumie. A Twoja?
- Nie wiem. Nie rozmawiam z nią o tobie.