psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Rozbił się statek na...

Rozbił się statek na rozgniewanym morzu z którego ocalała tylko jedna persona... dopłynął człowiek do bezludnej wyspy i żył tam sobie skromnie i ubogo przez kilka lat bez żadnych przyjemności.Ot z dnia na dzień udawało mu się przeżyć. Ale przez te kilka lat codziennie modlił się do Boga żeby chociaż jedną miłą niespodziankę mu dał, nawet nie musi być to piękna kobieta...no i Bóg nie mogąc już wytrzymać cierpień rozbitka podał mu "szóstkę" w najbliższym dużym lotku.

CO PRZEDSZKOLAK Z DOMU...

CO PRZEDSZKOLAK Z DOMU WYNOSI cz.II

Po pierwszej "wpadce" ta sama przedszkolanka podzieliła dzieci na grupy i poprosiła by zabawiły się w coś w co bawią się w domu.
Jedna dziewczynka zorganizowała zabawę profesjonalnie. Na stoliku znalazły się kubeczki do zębów, wazon i papierowe talerzyki. Oznajmiła swojej grupie, że zabawią się w imprezę.
Nastąpił pierwszy z kilkunastu toastów (wódka polewana z wazonika do kubeczków), chóralne odśpiewanie STO LAT łącznie z udawaniem pijanych. Po pewnym czasie organizatorka zabawy rzekła do biesiadników w te słowa:
- Koniec imprezy, idziemy rzygać.

Rozmawiają dwaj starsi...

Rozmawiają dwaj starsi panowie z brzuszkami:
- Podobno codziennie intensywnie uprawiasz gimnastykę?
- To prawda.
- A możesz już dotknąć swoją prawą ręką lewą nogę?
- Jeszcze nie, ale już zaczynam ją widzieć...

Pod kasą kolejową stoją...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

A wiesz? Wczoraj, jak...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W markecie:...

W markecie:
- Nie zapomnij prezerwatyw - szepce żona.
- Kurde, 9 zyla za trzy razy... - mruczy mąż.
- Kryspin! Czy ci ktoś daje taniej?!

Rozmowa dwóch kumpli:...

Rozmowa dwóch kumpli:
- Słuchaj jeszcze parę miesięcy temu na dobrej jakości seks wydawałem 3-4 tysiące miesięcznie, a teraz mam go praktycznie za darmo.
- Ożeniłeś się?
- Nie, rozwiodłem

- Panowie, tyle razy...

- Panowie, tyle razy prosiłem: jeśli gramy na pogrzebie, to przynajmniej miny róbmy smutne! Ciebie, Janowski to dotyczy w pierwszym rzędzie! Dlaczego klaskałeś?
- Ja czyneli z domu zapomniałem...

Niedaleka przyszłość,...

Niedaleka przyszłość, z Iraku prasa donosi o coraz lepszych relacjach między wojskami polskimi, a ludnością cywilną.
Niestety, pewnego dnia do MON dociera depesza o niestosownym zachowaniu Polaków stacjonujących w Iraku. Niezwłocznie zostaje wysłana delegacja w celu zbadania sytuacji na miejscu. Delegat przyjeżdża , spotyka się ze skarżącym, ten zabiera go na wycieczkę nad Tygrys.
Tam obserwują następującą scenkę: kilku roześmianych polskich żołnierzy płynie motorówką holując Irakijczyka na nartach wodnych. Irakijczyk drze się wniebogłosy, żołnierze pokrzykują do niego wesoło i machają.
- Nie rozumiem pana zarzutów , to chyba miło , że nasi chłopcy tak fraternizują się z miejscowymi ? - pyta delegat
Na to tubylec:
- No niby tak, ale oni właśnie łowią krokodyle na żywca...

- Gdzie byłeś, kochany?...

- Gdzie byłeś, kochany?
- W pracy, szef mnie zatrzymał.
- Czuć od ciebie piwem...
- Dokładnie tym mnie zatrzymał.