psy
emu
#it
hit
fut
syn
lek

Małgosia skarży sie mamie:...

Małgosia skarży sie mamie:
-Mamo! Jasiu mnie walną po głowie!
A mama pyta się jasia:
-Jasiu czy to prawda?
A on na to:
-Nie ale jak będzie tak skarżyła to dostanie jeszcze raz!

Wnosi facet do gabinetu...

Wnosi facet do gabinetu lekarza sprzęt wędkarski: Wędki, żyłki, kołowrotki, podbieraki, przynęty, zanęty, wiaderka, słowem - wszystko. Zastawia gratami pół gabinetu.
- Panie doktorze, zapłacę każde pieniądze, tylko niech doktor mi powie, jak od tego można zarazić się syfilisem?
- Przepraszam, ale nie do końca chyba pana rozumiem...
- Czego tu nie rozumieć? Przed żoną muszę się jakoś wytłumaczyć..

- Znalazłam u męża szminkę,...

- Znalazłam u męża szminkę, buty na obcasie i damskie stringi.
- Bydlak ma kochankę?
- Gorzej, on to ze sobą bierze, jak z kolegami na ryby jeździ.

Jak nazywa się naturalna...

Jak nazywa się naturalna metoda antykoncepcyjna z użyciem kalendarzyka?

- Watykańska ruletka...

NIEJEDNO PRZEŻYŁ...

NIEJEDNO PRZEŻYŁ

Różne rzeczy się już budowało, a jak wiadomo darowanemu zleceniu nie zagląda się w kwity. Słowo "darowane" miało tu podwójny wydźwięk albowiem budowaliśmy cele...
Cele te, oprócz nazwy, z systemem penitencjarnym niewiele miały wspólnego, bo dla braciszków zakonnych, a nie osadzonych prawomocnym wyrokiem sądu, w użytkowanie mieliśmy je oddać.
Zjechała więc na miejsce ekipa, a jako że żaden z nas w tego typu zamkniętym ośrodku nie gościł, ciekawie rozglądaliśmy się po placu naszych przyszłych działań.
Czekając na jakiegoś sekretarza zakonnego, czy też innego pułkownika, co raz któryś wysuwał hipotezę cudownego aczkolwiek gwałtownego rozmnożenia się braciszków, co mogło być skutkiem dużej ilości powołań, choć pojawiały się również inne bardziej fantastyczne uzasadnienia.
Po jakiś 20 minutach zjawił się rzeczony sekretarz. Uciszając nas z miejsca oznajmił:
- Panowie tu jest klasztor, więc niewskazane są tu głośne rozmowy, wulgaryzmy i ogólne mącenie ciszy zakonnej.
Spojrzeliśmy na siebie, no bo jak on sobie wyobraża budowanie czegokolwiek z zachowaniem niezmąconej ciszy?
- Panowie, jak sądzę nie mieli nigdy do czynienia z zakonem? - pokiwał głową braciszek.
- Ja miałem... - odpowiedział majster z lekka "wczorajszy" wywołując tym samym zdziwienie na naszych twarzach.
- Doprawdy? - zdziwił się braciszek - A z jakim zakonem jeśli wolno spytać?
- No tego eeee... Bernardyna kiedyś miałem...
Cele jednakże stanęły...

Zwiedzający galerię malarz...

Zwiedzający galerię malarz zainteresował się obrazem przedstawiającym wielki bank.
- Chciałby pan kupić ten obraz? - pyta właściciel galerii.
- Nie, ale chętnie bym go obrobił!

- Wowa, czemu nabrałeś...

- Wowa, czemu nabrałeś powietrza w płuca i tak zamarłeś?
- Bo będę cię dmuchał.

Bóg dał mężczyźnie dwie...

Bóg dał mężczyźnie dwie rzeczy odróżniające go od kobiety - penisa i mózg.
Potem pomyślał i zrobił w penisie dziurkę, żeby mózg się nie udusił...

Podczas spaceru przez...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Spotykają sie dwa dziadki...

Spotykają sie dwa dziadki po latach i jeden mówi do drugiego:
- Wiesz..... jo mom tako skleroza, że już nie wiem czy żech był w szóstej kompani siódmego pułku, czy w siódmej kompani szóstego pułku.....
A drugi na to:
- OOO.... to jeszcze nic.... jo nie wiem czy żech dostoł kulką między łopatki, czy łopatką między kulki!