psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Facet zwraca się do panienki...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W parafii pojawił się...

W parafii pojawił się nowy ksiądz. Proboszcz obserwował go dyskretnie, jak sprawuje się podczas spowiedzi. Coś jednak nie spodobało mu się i postanowił sprawie przyjrzeć się bliżej. Wcisnął się z nim do konfesjonału podczas spowiedzi, żeby lepiej móc obserwować. Po zakończonej spowiedzi poprosił go na stronę, usiadł z nim i poprosił, żeby tamten posłuchał kilku rad. I proboszcz rzekł:
- Patrz i spróbuj tego: usiądź wygodnie i skrzyżuj ręce na piersiach.
Młody ksiądz tak też uczynił.
- No i jak jest?
- No nieźle - odparł młody.
- Widzisz! No to teraz, przyłóż rękę do brody i zacznij ją delikatnie pocierać.
Młody ksiądz tak tez uczynił.
- No i jak jest? - zapytał proboszcz.
- No, całkiem, całkiem.
- No to teraz uważaj, bo będzie bardzo ważny moment. Powtórz za mną: "Tak, tak, rozumiem, mów dalej synu, rozumiem, co wtedy czułeś?"
Co proboszcz kazał, to młody ksiądz uczynił.
- No i jak ci się to podoba? - zapytał wówczas proboszcz.
- Nie... No, całkiem w porządku, całkiem OK...
- No widzisz. To czy nie lepiej byłoby spróbować w ten sposób, zamiast siedzieć okrakiem, bić się w uda przy co drugim zdaniu i wołać: "No nie pieprz! Ale jaja! Gadaj co było dalej!"

- Czy podać coś jeszcze?...

- Czy podać coś jeszcze? - pyta kelner po kolacji dla dwojga w wypasionej paryskiej restauracji.
- Nie dziękuję. To wszystko.
- Może coś dla małżonki?
- A to dobry pomysł. Proszę przynieść jakąś kartkę pocztową ze znaczkiem.

Żaba siedzi sobie nad...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Żona woła do męża w kuchni:...

Żona woła do męża w kuchni:
-kochanie, zjesz z pasztetem?
Mąż:
-nie, zjem w salonie...

Po niespotykanie burzliwej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

NAGRODA...

NAGRODA

Kilka dni temu babcia moja trafiła na OIOM z niewydolnością serca. Już wszystko w porządku, jest w domu i w ogóle udaje, że to było nic...
W związku z tym pojechaliśmy ją odwiedzić, zobaczyć jak sobie z dziadkiem radzą i dowiedzieć się dokładnie, jak to jej było, bo to lekarze strajkują itd.
Babcia opowiada o różnych przygodach, chwali placówkę, że czysto i lekarze mili i ludzi mało (bo przyjmują tylko tych z zagrożeniem życia) i porównuje do sytuacji kiedy leżała w szpitalu jakieś 20 lat temu. Miedzy innymi właśnie przy wątku osób na sali mówi, że wtedy (te 20 lat temu) leżała z nią taka młoda dziewczyna, co to miała fioła na punkcie ’maryśki’. I tu przytacza jedna historyjkę usłyszaną właśnie od tej dziewczyny:
- Bo widzi pani... Myśmy z mężem kiedyś przywieźli sadzonki i na balkonie posadziliśmy! Piękne wyrosły! Takie duże, dorodne... I nawet dostaliśmy nagrodę od spółdzielni za najbardziej zielony balkon!

Młody baca wraca późną...

Młody baca wraca późną jesienią z owcami z hal strasznie zdenerwowany. Złości się, przeklina. Pyta go się więc gaździna:
- Co się stało baco?
- A kożuszek żem zgubił.
Zaczynają razem poszukiwania, a kożucha jak nie ma, tak nie ma.
Minęła zima i czas znów iść z owcami na hale. Młody baca cieszy się, bo będzie miał okazję wykąpać się po drodze w pobliskim potoku. Gaździna wyprowiantowała go, pożegnała i baca wyruszył na hale. Nie minęło jednak 10 minut, jak młody baca wraca do domu z promiennym uśmiechem na ustach. Gaździna zdziwiona pyta:
- A coś taki scynśliwy? Kupałeś sie?
- Ni?
- A dlacego?
- Bo chciałem powiedzieć, ze kozusek zem znalozł.
- A gdzie był?
-A pod kosulom.

Brunetka mówi do blondynki:...

Brunetka mówi do blondynki:
-Ten kryzys jest straszny. Ostatnio znowu podrożała benzyna.
-Nic nie szkodzi, ja i tak zawsze tankuję za 50 zł.

W poczekalnie psychoanalityka...

W poczekalnie psychoanalityka siedzi kapitalista i socjalista. Kapitalista zapłacił i zaraz wejdzie, ale wścieka się, że socjalista wejdzie za darmo. Socjalista nie płacił, ale wścieka się, że musi poczekać, bo kapitaliście pozwolono zapłacić za wejście wcześniej. A psychoanalityk zaciera ręce, że dzięki temu nie zabraknie mu nerwowo chorych pacjentów...