- Watsonie, jaki ma smak pies Baskervillów?
- Nie wiem, Holmesie, nie jadłem go!
- A miss Hudson twierdzi, że jadł pan...
- Pan jej wierzy, Holmesie, a nie mnie?!
- Ona gotuje obiady.
- Halo? Restauracja ''Oddech Smoka''? Co wyście mnie wczoraj wieczorem przywieźli?!
- Tak, jak pan zamawiał - kaczkę po pekińsku, faszerowanego szczupaka i japońskie ostrygi.
- Ostrygi zżarły kaczkę i szczupaka i zabarykadowały się w kuchni. I nie mogę nigdzie znaleźć swego psa.
Facet po 20 latach wychodzi z więzienia. Dostaje ubranie z depozytu, a w kieszeni znajduje kwit od szewca.
Udaje się do zakładu i mówi:
- Witam, czy moge odebrać swoje buty?
Szewc podreptał na zaplecze, wraca i mówi:
- Będą na czwartek.
Idzie zakonnica przez park i nagle złapało ja pięciu wandali wrzucili ją w krzaki i zaczeli zbiorowo gwałcić.Po wszystkim uciekli a zakonnica wychodzi z krzaków i mówi:No wreszcie porządnie do syta i bez grzechu