#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

WYMARZONY PRACOWNIK...

WYMARZONY PRACOWNIK

Poranna sytuacja:
Ja i drugi kierownik, dopadliśmy nowego pracownika. Zaczęliśmy zadawać standardowe pytania typu - gdzie pracował?, co robił?.
No, ale że nasza firma zajmuje się branżą budowlaną, musiało paść i takie pytanie:
- A jak u Ciebie z alkoholem?
- Mogę przynieść.
Będą z niego ludzie. Od jutra zaczyna u nas robotę.

Indianin się ożenił i...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dzwoni syn do Nowego...

Dzwoni syn do Nowego Ruskiego:
- Tato, bieda straszna! Ślij szybko kasę, dużo kasy!
- Co się stało?
- Dziewczyna w trzecim miesiącu, ostatni moment na aborcję!
- I to wszystko?
- No nie... Jeszcze żeśmy po pijaku spalili dom na Rubliowce.
- (po dłuższej chwili milczenia) No to, synku, pozostaje ci jeszcze tylko jakieś drzewo wykarczować.

Egzamin na politologii....

Egzamin na politologii. Do pokoju egzaminacyjnego wchodzi student.
- Proszę mi opisać sytuację polityczną w Zimbabwe.
Student myśli, myśli w końcu prosi o drugie pytanie.
- Dobrze - odpowiada profesor. - W takim razie proszę mi opisać sytuacje polityczną w Botswanie.
Przerażony student zaczyna prosić profesora o trzecie, ratunkowe pytanie.
- Jak pan sobie życzy. Proszę mi porównać sytuację polityczną Zimbabwe z sytuacją polityczną Botswany.

Zapytano ekskluzywną...

Zapytano ekskluzywną prostytutkę jak dorobiła się tak wielkiego majątku.
- To było proste. Na każdy wyjazd do klienta zabierałam swoją najbliższą przyjaciółkę.
- Przyjaciółkę?
- Tak. Kamerę HD ukrytą w mojej torebce

Roznosi rano mleczarz...

Roznosi rano mleczarz mleko. Patrzy nie ma butelki więc dzwoni do drzwi. Wychodzi totalnie nieprzytomny, zaspany facet i podaje butelkę mleczarzowi. Ten zamiast ja odebrać zaczyna się śmiać.
- No co jest? - pyta ten zaspany.
- A nic, tylko pierwszy raz widzę gościa w szlafroku zapiętego na dwa guziki i jedno jajo.

ZAGINIONY PŁASZCZ...

ZAGINIONY PŁASZCZ

Ojciec mój jest górnikiem, pracuje sobie pod ziemią z ekipą kolesi, z których historia każdego z nich to materiał na książkę, ale nie o tym... Wśród nich jest niejaki Owoc - taki... nieumiejętny? głupi? że ma już kilka nieumyślnych prób samobójczych (typu próba utopienia się pod ziemią z wielkim wentylatorem na plecach, ale o tym kiedyś chyba pisałem...) na swoim koncie... A teraz historia.
Tata postanowił zrobić sobie jaja z Owoca - co nie jest specjalnie wymagające. Zadzwonił z kolegami do komory w której był przebywał ów osobnik, a gdy odebrał słuchawkę, zapytał:
- Owoc, to Ty? tam gdzieś leży mój czarny płaszcz, poszukaj go!
Owoc jest na tyle rozkojarzony, że nie ma pojęcia z kim gada przez telefon, ale płaszcza dzielnie szuka. Po chwili:
- Nie ma tego płaszcza nigdzie...
- Nie gadaj, musi być, leć do drugiej komory sprawdzić!
I tak biedny Owoc biegał 5 minut po komorach szukać czarnego płaszcza. Nie znalazł go, ale coś mu zaświtało do głowy...
- Ej, a tak w ogóle to z kim gadam?
- Jak to z kim? Z Batmanem!

- Dlaczego pan nie wyrzuci...

- Dlaczego pan nie wyrzuci tego pijaka za drzwi? - mówi jeden z gości do barmana. - Trzeba być człowiekiem, przyjacielu... Tam za drzwiami czeka jego żona...

Według ostatnio przeprowadzony...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Słyszałem, że Wiesiek...

- Słyszałem, że Wiesiek Kowalski kupił sobie nowy samochód?
- Przecież to nie jego!
- Skąd wiesz?
- Wczoraj mi powiedział, że to Toyota Karola