psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

UROCZA I ZMYSŁOWA...

UROCZA I ZMYSŁOWA

Mam w pracy koleżankę. Prześliczne, rudowłose stworzenie o eterycznej urodzie - ogromnych, zielonych oczach, rasowej twarzy, włosy - jak powiedziałem - ma rude, ale nie wspomniałem, jak rozkoszną, miedzianą kaskadą opadają na plecy... Zmysłowe, ach, jak zmysłowe usta. Na nosku - co typowe dla rudzielców - nie wiedzieć czemu rozczulające piegi. Szczupłe ramiona, zachwycający brzuszek, cudowne biodra podkreślone prześliczną talią.
Strzeliste nogi... Piersi nie opiszę, dech mi zapiera na ich wspomnienie.
W czwartek była biedactwo u dentysty.
W piątek dopytuję zmartwiony:
- I jak było, bardzo bolało?
- No w sumie nic nie było, okazało się, że jestem uczulona na środki znieczulające.
- Ojej! - zmartwiłem się - dostałaś wysypki, spuchłaś?
- Obrzygałam dentystę.

Wrócił Nowy Ruski z wakacji...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wanda wszystko robiła...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

On i ona w łóżku po seksie....

On i ona w łóżku po seksie. Nagle ona zaczyna szlochać.
- Czemu płaczesz?
- Boję się, że kiedyś przestaniesz mnie kochać.
- Nie bój się, nigdy nie zacznę.

Sąd grodzki w Rabce....

Sąd grodzki w Rabce. Oskarżono Pietrka Cypkę-Gąsiennicę z Murzasichla o kradzież owiec. Sędzia krzyczy:
- Oskarżony wstać!
Góral wstał.
- Owce kradł?
- Nie.
- Juhasem jest?
- Nie.
- W Murzasichlu mieszka?
- Nie.
- ...urde... Pietrek Cypka-Gąsiennica?
- Nie.
- To czemu wstał?!
- Dupa mnie zaswędziała. Podrapię się i se siędę.

Powiedziałem do żony:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W ramach lekcji biologii...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pani w szkole amerykanskiej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Trwa międzynarodowy konkurs...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pewna dziewczyna wezwała...

Pewna dziewczyna wezwała hydraulika, żeby jej założył kran. Ten przyjechał - młody, przystojny, wysoki. Założył jej kran, szybko, dobrze, niedrogo policzył. I zniknął od razu.
Zdziwiła się dziewczyna i wezwała innego specjalistę, elektryka. Ten też pojawił się punktualnie, młody, postawny, muskularny. Szybko założył gniazdka i włączniki. I pojechał robić inne zlecenia.
Dziewczyna zdziwiła się jeszcze bardziej i wezwała komputerowca. Ten przyjechał niezwłocznie - młody, opalony, wesoły. Naprawił komputer, jeszcze klawiaturę wyczyścił i odjechał.
Biedna, ogłupiała dziewczyna wzywała jeszcze wielu specjalistów - szklarza, gazownika, stolarza, ślusarza... I wszyscy oni okazali się wyśmienitymi specjalistami. Wszystko w domu było zrobione jak należy i działało jak w zegarku. I tylko dziewczyna była z jakiegoś powodu niezadowolona...
Niektórym to nigdy nie dogodzisz.