#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Wchodzi pijany facet...

Wchodzi pijany facet do domu. Podchodzi do niego żona i pyta:
- Gdzie byłeś?
- Na dożynkach - odpowiada mąż.
- Na dożynkach w styczniu?!
- Tak. Taka jest moja wersja i będę się jej trzymał.

Kup u nas trzy paczki...

Kup u nas trzy paczki chińskich prezerwatyw, a grzechotkę i smoczek dostaniesz gratis!

ZADANIE DOMOWE...

ZADANIE DOMOWE

Wracam skonana - jak to we wtorek - w, za przeproszeniem, pielesze. Dalej było banalnie - nieodkurzony pokój, chlew w zabawkach, nieodrobione stado lekcji.
Standardowe:
- Co masz zadane? - oraz - Czy umiesz sam zrobić?
Standardowe:
- Malutko... Nie umiem.
Czytam polecenie z języka polskiego: "Przeczytaj wiersz Jóliana Tówima i napisz, co powinna w sobie zmienić Zosia - Samosia" (pisownia oryg.)
No to młody wziął i napisał:
"Zosia powinna zrobić cokolwiek, żeby nie była taka głupia."
Polecenia część druga:
"Czy warto chodzić do szkoły i dlaczego?" (w domyśle - i dlaczego warto?)
Co tym razem spłodziła progenitura?
"Do szkoły warto chodzić, bo jak ktoś przeżyje ten koszmar, to już nic w życiu potem go nie ruszy."
Kazałam mu wymazać gumką, bo ołówkiem jeszcze gówniarze piszą. Chociaż może to ja mu podcinam skrzydła?

Wraca z baru dwóch kumpli...

Wraca z baru dwóch kumpli na mocnym cyku. Jeden mówi do drugiego:
- Zobacz, księżyc jest kwadratowy.
- Pirdulisz, trójkątny jest.
- Kwadratowy!
- Trójkątny!
- Kwadratowy, bo jak cię lutnę!
Podchodzi gliniarz:
- Spokojnie, obywatele, o co się rozchodzi?
- Panie władzo, czy ten księżyc jest kwadratowy, czy trójkątny?
- Obaj macie rację. Ten z lewej jest kwadratowy, a ten z prawej trójkątny.

- Dlaczego nie chodzisz...

- Dlaczego nie chodzisz z mężem na pokazy mody?
- Po co? Ja zaczynam marzyć o nowych ciuchach, a on o nowej żonie.

Mówią, że prawdziwy kochanek...

Mówią, że prawdziwy kochanek to ten, po seksie z którym kobieta natychmiast zasypia z wyczerpania.
Cieniasy! U mnie kobiety zasypiają jeszcze podczas seksu...

Niewidomy myje naczynia....

Niewidomy myje naczynia. Zaczyna od szklanek, talerzy. W końcu myje tarkę. Myje, myje, nagle odkłada i mówi:
Kurde, jeszcze w życiu takich głupot nie czytałem.

Wraca mąż do domku z...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Różne są choroby. Jedne...

Różne są choroby. Jedne sprawiają, że odchodzimy po długotrwałym i ogromnym cierpieniu, inne atakują niespodziewanie. Niektóre są powodem wstydu, jeszcze inne dowodem naszej głupoty.
I tylko na marskość wątroby prawdziwy mężczyzna umiera z dumą.

Ksiądz na religii chciał...

Ksiądz na religii chciał dzieciom wytłumaczyć pojęcie "cudu":
- Dzieci, pewien pan wchodzi na dach założyć antenę i spada na ziemię, bo się pośliznął, ale nic mu się nie stało, przeżył. Co to jest?
Nikt się nie odzywa tylko Jasiu mówi do księdza:
- Przypadek.
- No tak Jasiu ale nie o to mi chodzi. Ten pan wraca na dach i znowu spada i nic mu się nie stało. Co to jest?
- To szczęście, proszę księdza - mówi Jaś.
Ksiądz nadal chce wyjaśnić co to jest "cud":
- No tak, ale ten sam pan trzeci już raz wchodzi na dach i znowu spada, i znów nic mu się nie stało, przeżył. Co to jest?!
- Przyzwyczajenie!