psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Nie ma na świecie sprawiedliwo...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Czego brakuje rudym...

- Czego brakuje rudym na naprawdę świetnej imprezie?
- Zaproszenia.

Mały Jasiu skacze, żeby...

Mały Jasiu skacze, żeby zadzwonić domofonem, lecz jego niski wzrost mu na to nie pozwala.
Temu wszystkiemu przygląda się policjant.
Podchodzi do chłopca i wciska za niego guzik w domofonie.
- I co teraz? - pyta policjant.
- Teraz trzeba uciekać, panie policjancie.

Byli sobie Polak, Niemiec...

Byli sobie Polak, Niemiec i Rusek.
Diabeł dał im psa i jeden kg kiełbasy.
Kazał im przez jeden miesiąc nauczyć coś psa.
Po miesiącu diabeł mówi do polaka:
- pokaż co robi Twój pies.
Umiał skakać, aportować, turlać się.
Później zwraca się do Niemca:
- co umie Twój pies?
- Umiał skakać, aportować i turlać się.
Później mówi do Ruska:
- a co umie Twój pies?
Rusek robił ostatni kęs kiełbasy, a pies do niego:
- Heniek daj trochę.

Wybrałem się do klubu...

Wybrałem się do klubu go-go. Wsparłem finansowo studentkę, samotną matkę i jakąś młodą dziewczyną z małej miejscowości zbierającą kapitał na własny biznes. Drugiego dnia jako wzorowy obywatel odwiedziłem urząd skarbowy. Wpłacone tam pieniądze wesprą k...wy, złodziei, nierobów i nieudaczników. Mam wrażenie, że moje sumienie wymaga refaktoringu.

Na plaży leży świetna...

Na plaży leży świetna lala. Obok niej siada facet z radiem i ustawiając radio muska ją w pierś.
- Co pan robi?
- Szukam wolnej europy.
A ta patrząc na jego kąpielówki:
- Z taką anteną to pan nawet warszawy nie złapie.

Jasiu cały czas przeklina...

Jasiu cały czas przeklina w szkole pewnego dnia miał być test słowny. Na teście miał być dyrektor i wychowawca. Jest pierwsze pytanie jasiu się zgłasza ale pani mu nie daje głosu. Jest 2 pytanie Jasiu się zgłasza ale pani nie pozwala mu mówić.
Zadzwonił dzwonek pni się pyta Jasia, Jasiu co chciałeś powiedzieć
Teraz jak się zesrałem!!!

Jak postąpić gdy epileptyk...

Jak postąpić gdy epileptyk wpadnie do basenu

- Wrzucić proszek i brudne ciuchy

IDEAŁ...

IDEAŁ

Wtorkowe leniwe popołudnie... Leżymy na łóżeczku: ja i mój facet czytając gazetki... (ja jakąś bzdurną gazetkę, której grupą docelową są mężatki z dziećmi walczące z nadwagą i zmarszczkami)
Poruszona jednym artykułem zwracam się do mojego ukochanego:
- A wiesz, w tej gazetce piszą, że nie jesteś chodzącym ideałem.
- Bo jestem leżącym ideałem.

...rok 2013......

...rok 2013...
- Panie, jak dojechać do Bulwaru Lecha Kaczyńskiego?
- Pojedzie pan ulicą Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, skręci w prawo w ulicę Braci Kaczyńskich, potem przez Męczenników 10 Kwietnia, dalej prosto przez Prezydenta Tysiąclecia i skręci pan w lewo, w Bojowników o Prawo i Sprawiedliwość. Potem już prosto do Placu Braci Bliźniaków z pomnikiem Jarosława Boga Żywego, a tuż za nim jest Bulwar Lecha Kaczyńskiego.