#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Dlaczego Kubica zdobyl...

Dlaczego Kubica zdobyl 3-miejsce w Formule?
Bo Polska najszybciej zmienia opony Smile

HIGIENA PONAD WSZYSTKO...

HIGIENA PONAD WSZYSTKO

Koleżanka ma 2-letnią córeczkę. Kiedyś jechała z Małą windą, wsiadła sąsiadka i zaczepia Młodą - a co tam Majeczko kochanie a powiedz mi co Ty lubisz najbardziej robić? Na to Młoda wlepiając w nią spojrzenie niewinnych niebieskich ocząt wypaliła:
- Myc dupę płynem!

Czernobylski las. Przez...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do przechodnia na ulicy...

Do przechodnia na ulicy podchodzi facet z papierosem i zagaduje:
- Przepraszam, ma pan może zapałki?
Gość zaczyna obmacywać kieszenie od marynarki, spodni, sięga wreszcie pod pachy i głośno woła:
- k***a, jaki ja chudy jestem.

Sobotnie wczesne popołudnie....

Sobotnie wczesne popołudnie.
Przy dużym prostokątnym stole siedzą na krzesłach: ojciec, matka, trzech małych łeboni oraz teściowa w fotelu.
Chłopcy z apetytem sprzątają wszystko z talerzy, aż im się uszy trzęsą, a babcia z miną męczennicy grzebie w swoim daniu.
W pewnym momencie jeden z chłopców pyta matkę:
- Skąd ja się wziąłem?
- Pewnego pięknego dnia przyleciał wielki orzeł, wylądował na werandzie przed domem, zostawił małe zawiniątko i odleciał.
- I tam byłem ja?
- Tak kochanie!
Babcia mruknęła coś niewyraźnego pod nosem i sięgnęła do talerza.
Po chwili drugi z chłopców zadaje matce takie samo pytanie:
- A ja, skąd się wziąłem?
Matka lekko zmieszana odpowiada podobnie:
- Pewnego wieczoru, jeszcze było szaro, kiedy w naszym ogrodzie wylądował wielki kondor, który też przyniósł w dziobie mały pakunek.
- A tam byłem ja!
- Tak kochanie!
Babcia podniosła brew, pomruczała znowu coś pod nosem i sięgnąła do talerza.
Prawem serii najmłodszy z chłopców zadał matce również pytanie:
- A mnie kto przyniósł?
- Ciebie kochanie przyniósł bocian, który pewnego ranka zastukał dziobem w kuchenne okno i położył cię na parapecie.
Babcię aż poderwało na fotelu i półgłosem patrząc na swojego syna syknęła:
- Od początku coś czułam, że w tej rodzinie mieszały trzy różne ptaki!

Pewna dziewczyna postanowiła...

Pewna dziewczyna postanowiła zerwać ze swoim chłopakiem, ten ją bowiem stale, ale to stale poprawiał, gdy tylko coś mówiła. Przychodzi zatem do chłopaka i mówi:
- Wasia, musimy poważnie porozmawiać.
- Mam na imię Jura.
- O widzisz?! Co bym nie powiedziała, to stale coś ci nie pasuje!

Wnuczka rozmawia z babcią......

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Czy słyszałeś przypowieść...

- Czy słyszałeś przypowieść o blond-wilku, który wpadł we wnyki kłusownika?
- Tak, odgryzł sobie trzy nogi i nadal był uwięziony.

Kanar sprawdza bilety...

Kanar sprawdza bilety w autobusie. W końcu dociera do pasażera drzemiącego na tyle i puka go w ramię:

-Bilecik proszę!

Pasażer otwiera zaspane oczy. Marszczy brwi i odpowiada z niechęcią:

- Człowieku... Kierowca sprzedaje.

W autobusie za Kowalskim...

W autobusie za Kowalskim stanął facet i szepcze:
- Rogacz, rogacz...
- Sytuacja się powtórzyła kilka razy. W końcu Kowalski pyta się żony:
- Czy ty mnie zdradzasz? Bo już o tym mówią na mieście...
- To jakieś żarty. Nie przejmuj się kochanie. Na drugi dzień Kowalski jedzie autobusem, a facet szepcze:
- Rogacz, a w dodatku skarżypyta.