MIŁA PANI
Rozmawiam z bardzo sympatyczną panią w Erze, która zadzwoniła by mnie namówić na przejście z TakTak, do TakTakFon (w telefonie mojej nieletniej córki). Po trzech rozmowach, wybraniu przez córkę telefonu itd, miła pani (namówiła mnie nawet do tego, że telefon i umowę wyślą pocztą), zaczyna ode mnie zbierać dane konieczne do umowy i w tym momencie telefon ulega rozładowaniu i rozmowa się urywa. Więc oddzwaniam z innego, trafiam tym razem na jakiegoś faceta, tłumaczę mu że rozmawiałem przed chwilą z jakąś miła panią w sprawie przejścia z TakTak, na TakTakFon, a on mówi szczerze:
- Ona była taka miła, bo miała pana namówić na zmianę, teraz ja będę z panem dalej rozmawiał...