psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Z KIM CZEKA KAMIL?...

Z KIM CZEKA KAMIL?

Znajomy mój chciał przenocować u siebie kumpla spoza Koszalina, gdyż chłopak nie miał co z sobą po imprezie zrobić, a następnego dnia tak czy inaczej miał wrócić do domu. Kumpel miał torbę, zwyczajną, ze swoimi rzeczami w środku. Dialog w domu znajomego:
- Tato, podjedziemy potem pod Lidla, tam będzie Kamil ze swoją torbą czekał...
- Jak on na swoją dziewczynę mówi?!

WYGŁODNIAŁA...

WYGŁODNIAŁA

Torebka z orzeszkami ziemnymi leży na moim biurku. Przeszkadza mi, więc ją zamykam i chcę przesunąć na bok. Koleżanka chciała się nimi poczęstować, a ja tego nie zauważyłem, bo stała za mną.
Koleżanka tym samym pyta:
- Ej poczekaj właśnie chciałam zagłębić rękę w Twoje... yy... yyy... orzeszki ...

Gościu po zakrapianym...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Knajpa kategorii "mordownia"...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wpadli na siebie i spojrzeli...

Wpadli na siebie i spojrzeli na siebie z bezbrzeżnym zdumieniem.
- Koniec z życiem - pomyślała biała myszka.
- Koniec z piciem - pomyślała śmierć.

Na porodówkę przychodzi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

POIMPREZOWY...

POIMPREZOWY

Się okazuje nieźle zaimprezowałam. Wchodzę do kosmetyczki, przy stoliku siedzi se babeczka i moczy ręce do manicure’u. Mówię:
- Gosia, daj mi dwie cyrkonie, bo mi odpadły...
- Jak odpadły?? To gdzieś ty wczoraj była?!
Na co odzywa się babeczka siedząca przy stoliku:
- W Dziwnowie, i bardzo ładnie pani śpiewa...

Lotnisko Okęcie. 10 kwietnia...

Lotnisko Okęcie. 10 kwietnia 2010 roku. Godzina 7:27. Kontroler daje zgodę na start rządowego Tu-154.
Tymczasem nieopodal pasa startowego dziadek dorabia, kosząc trawę tradycyjną, konwencjonalną kosą. Deszczyk lekko mży, więc zarzucił na głowę kaptur od płaszcza. Widząc zbliżający się samolot, odchodzi w bok, staje, przewiesza kosę przez ramię. Za chwilę mija go przyspieszający tupolew. Dziadek macha wolną ręką...
Samolot wystartował. Pilot zgłasza wieży:
- Wieża, każcie dziadkowi następnym razem chociaż kosę w trawie położyć, bo nam mało pasażerowie nie powyskakiwali!

Dyrektor poszukuje sekretarki....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

SZTUKA PRZEKONYWANIA...

SZTUKA PRZEKONYWANIA

Takie nastały czasy, że rozmowy przez telefon komórkowy prowadzimy już wszędzie.
Siedzę sobie jak panisko w autobusie a nad moją głową [c]hłopakowi maija-hi maija-ho zagrało. Odebrał. Oto, co usłyszałam:
c - Cześć kochanie. Jesteś jeszcze w pracy?
- (...)
c - A... Już wyszłaś... A minęłaś już korek?
- (...)
c - Nie było korka? A pójdziesz na zakupy?
- (...)
c - Aaaa! zrobiłaś już zakupy? To zaraz będziesz w domu?
- (...)
c - To czemu nie mówisz, że jesteś w domu? Co będzie na kolacyjkę?
- (...)
c - To bardzo fajnie. Potem obejrzymy jakiś film.
- (...)
c - TO PO CO robiłaś kolację, skoro chcesz iść do knajpki?
- (...)
c - Z kim? Jak to ja zostaję w domu?
- (... !!! ...)
c - Czemu mi to robisz?
- (...)
c - Ile? Osiem piw? Dobrze kochanie, idź z przyjaciółką na tę kolację, jakoś sobie poradzę. Pa kochanie. Pa.