psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

A ZŁOTO?...

A ZŁOTO?

Mój syn uczestniczył ostatnio w jasełkach przedszkolnych, więc uczyliśmy go min. co to są trzej królowie i że przynieśli mirrę, kadzidło i złoto.
Wczoraj święto trzech króli i na koniec mszy były rozdawane małe paczuszki, a w nich kreda i kadzidło. Młody całą drogę z kościoła męczył, co jest w paczuszkach. Jak mu powiedziałem zapytał:
- A po co księdzu złoto?
Zdębiałem! No w sumie logicznie młody myśli. Dostaliśmy kadzidło, kredę, a złoto? Ksiądz sobie chyba zostawił...

Mąż do żony:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

I ZNOWU TO SAMO......

I ZNOWU TO SAMO...

Wchodzę sobie do dziekanatu w mojej szkółce i podbiega do mnie sekretarka z kartką papieru w dłoni, wielce zezłoszczona i zirytowana:
- Panie Piotrze, proszę spojrzeć na to!
Patrzę - kartka, jakieś zestawienie sprzętu i jego opis.
- Widzę. Co jest tu nie tak?
- No tekst jest zły!
- Jak to zły? Jakieś błędy?
- No tak, Word musi źle działać i już nie mam sił, żeby to robić!
- A jaki jest problem?
- No bo, zaznaczyłam w Wordzie "iskrzący się tekst" i ciągle mi drukuje bez tego!

Do kancelarii adwokackiej...

Do kancelarii adwokackiej przychodzi staruszka i prosi o poradę.
Po jej udzieleniu pyta adwokata:
- Ile płacę?
- Sto złotych - odpowiada adwokat.
Staruszka sięga do portmonetki, wyciąga sto złotych i podaje
adwokatowi. Niestety staruszka nie zauważyła, bo słaby wzrok miała, że
do tych stu złotych przykleiła się jeszcze jedna setka. Adwokat
natychmiast zauważył, ale wziął dwie sklejone setki...
I w tym momencie zaczął go nękać dylemat etyczny:
- Podzielić się ze wspólnikiem czy się nie podzielić?

Jeżeli mąż jest w delegacji,...

Jeżeli mąż jest w delegacji, to w dobrym tonie jest, żeby żona go nie zdradzała - chociaż ostatniego dnia przed powrotem.

Szła ciemnym zaułkiem,...

Szła ciemnym zaułkiem, gdy nagle wyskoczył na nią jakiś typ.
- Dobiorę ci się do komórki!
- Nie mam telefonu... - odparła. Poniekąd z ulgą, że to nie gwałt.
- ... jajowej.

- Zenek, zagadkę znowu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

KLIENT MA ZAWSZE RACJĘ...

KLIENT MA ZAWSZE RACJĘ

Przed chwilą koleżanka poszła na pocztę nadać Pocztex’em moją przesyłkę, do klienta w Ghanie (zachodnia Afryka). Po chwili otrzymuję telefon:
- Słuchaj, tutaj nie chcą tego przyjąć, bo nie ma kodu pocztowego.
- Ale taki adres dostałem od klienta. Nie we wszystkich krajach są kody, pewnie w Ghanie też nie ma.
- OK, pogadam z nią.
Po 10 min. koleżanka wraca z poczty z niewysłaną paczką. Pani w okienku powiedziała, że wszystkie kraje mają kody pocztowe i żeby jej się bez kodu nie pokazywać na oczy.
Zagrzało mnie to nieco, więc dzwonię na infolinię Pocztex’u. Po krótkiej rozmowie z miłym panem i zreferowaniu mu sytuacji, okazało się, że w Ghanie nie ma kodów pocztowych i mój adres był prawidłowy. Poczułem dobrze znany powiew mściwego tryumfu:
- A więc ta pani na poczcie jest po prostu głupia? - zapytałem operatora infolinii.
- Tak jest - padła odpowiedź. - Proszę jej przekazać, iż centrala Pocztex’u powiedziała: "Jest pani głupia!"

Do sklepu "Tylko dla...

Do sklepu "Tylko dla Pań" wchodzi mężczyzna i zwraca się do sprzedawczyni:
- Chciałbym kupić jakiś fajny prezent dla żony na imieniny.
- Może zainteresuję pana piękną bielizną, bardzo sexi?
- Oczywiście!... Bardzo chętnie!... Ale wpierw może wybierzmy jakiś prezent dla żony!

- Siemka, Oskar. Słyszałem,...

- Siemka, Oskar. Słyszałem, żeś się ożenił!
- No.
- Dzieci planujecie?
- Drugie zaplanujemy...