#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Piekło

NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI...

Gracz traci cierpliwość do stękającego przeciwnika i odpłaca mu tym samym
To dopiero głupota - jeden zawodnik może krzyczeć przy każdym uderzeniu, a inny od razu został za to ukarany przez sędziego.

CZEGO NIE NALEŻY WYPOMINAĆ...

CZEGO NIE NALEŻY WYPOMINAĆ KOBIETOM

Rozmowa z moją partnerką, z którą lubimy zwracać się do siebie za pomocą niewybrednych epitetów:
Ja: ... bo już stara k***a z Ciebie
Ona: Proszę... nie wypominaj mi mojego wieku...

Pierwszy tekst Adama do Ewy:...

Pierwszy tekst Adama do Ewy:
- Przyjdź do mnie wieczorem na chatę. Rodziców nie będzie.

Cudowna Kawo,...

Cudowna Kawo,
Kocham Cię i nigdy nie zapomnę tego, co dzielimy ze sobą każdego ranka. Niestety, życie jest nieubłagane i okrutne i dzisiaj muszę rzucić cię dla kogoś innego...
Nie wiem, czy powinienem Ci to mówić, ale ona ma na imię Wódka i moje uczucia do niej są po prostu zbyt silne.
Wrócę jutro błagać Cię o przebaczenie. Mam nadzieję, że przyjmiesz mnie z powrotem.
Kocham cię.
Ja.

POKAŻ, CO KUPUJESZ, A...

POKAŻ, CO KUPUJESZ, A POWIEM CO BĘDZIESZ ROBIĆ

To było z rok temu. Stoję w kolejce do kasy w supermarkecie, rozglądam się z nudów i patrzę, co ludzie kupują i tak sobie rozmyślam, że zakupy mogą świadczyć o człowieku, a także o tym, jak spędza czas. Np. przede mną kilku typków płaci za kiełbasę, karkówkę, chleb, brykiety i dużo piwska, i już mogę się domyśleć, że będzie grany grill i to z panienkami, bo jeden z nich kupuje dezodorant BRUT.
Wtedy za mną ustawia się grubawy gościu i jedno po drugim wykłada z koszyka: cukier puder, truskawki, szampana, paczkę prezerwatyw oraz paczuszkę chusteczek higienicznych

GDZIE SIEDZISZ?...

GDZIE SIEDZISZ?

Wpadam wczoraj z wywieszonym ozorem do domu w mojej przerwie obiadowej, albowiem w komisyi wyborczej zasiadałem dumnie. Ok. Najpierw się rozpętać. Krawat - won, guzik w koszuli... o, odpadł... luźniej będzie. Do kibelka. Uff. Człowiek w swoim środowisku naturalnym zupełnie inaczej funkcjonuje. Zaczynam "posiedzenie rady nadzorczej", kniga w łapkę i nagle słyszę moją małżowinę:
- Kochanie, gdzie ty jesteś?
- W kiblu skarbie!
- Ale gdzie jesteś?
- Eeee... z dużego pokoju dwa kroki i w prawo!
- Ale gdzie siedzisz?!
- NA TRONIE!!!
- W KOMISJI GDZIE SIEDZISZ DO CHOLERY?!

Wimbledon - ten okres...

Wimbledon - ten okres w roku, kiedy niewidomym wydaje się, że telewizja publiczna zaczęła puszczać porno.

Na barana - Myszka.tv

ahhahahahahahhahahaahahahahahahahaa

Dowcipy najlepsze na imprezę...

Dowcipy najlepsze na imprezę
Co to jest: z wierzchu woda, a w środku zaraza?

Teściowa w wannie.

Przychodzi zając do sklepu...

Przychodzi zając do sklepu i mówi:
- Poproszę chlebek z górnej półki.
Miś podaje mu chleb. Następnego dnia sytuacja się powtórzyła. Tak jest przez kilka dni. W końcu przychodzi do sklepu i mówi:
- Poproszę masło z dolnej półki.
Zdziwiony miś podaje mu masło.
- I chlebek z górnej półki.

Stoi blondynka na przystanku....

Stoi blondynka na przystanku. Stoi tak i stoi, w końcu ktoś pyta:
- Na jaki autobus czekasz?
Na to blondynka:
- 12.
- Ale on kursuje tylko w święta!
- Hura! A ja mam dzisiaj urodziny!

Cmentarz. Pogrzeb. Grabarze...

Cmentarz. Pogrzeb. Grabarze niosą trumnę bokiem.
Jeden z żałobników pyta :
- Czyja to jest teściowa?
Na co grabarz:
- Tego tu obok Zenka, co niesie
-No dobrze,a dlaczego niesiecie trumnę bokiem?
- Bo jak niesiemy ją na plecach,to chrapie.

Idzie Jasiu chodnikiem...

Idzie Jasiu chodnikiem a obok niego przejeżdża samochód a kierowca mówi:
- oddawaj kasę
- ja nie mam
- prima aprilis
Jasiu opluł kierowcą i mówi:
- Śmigus Dyngus.
Kierowca się wkurzył zgasił papierosa na czole Jasia i mówi:
- Popielec.
Jasiu się zdenerwował chwycił kierowcę za gardło i mówi:
- Za duszki.