psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

W pewnej mieścinie był...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do rodziców dzwoni nauczycielk...

Do rodziców dzwoni nauczycielka skarżąca się, że ich córka wciąż kłamie.

- Ale musi pani przyznać, że jest w tym naprawdę dobra

- Ale jak to?

- My nie mamy córki, tylko dwóch synów.

W akademickiej stołówce...

W akademickiej stołówce rozmawia trzech studentów:
- Ja Sylwestra spędziłem na Kanarach, mówię wam, super laseczki, kąpiel w morzu, drinki z parasolkami, cudo - zagaja pierwszy.
- A ja - przechwala się drugi - byłem w Alpach. Narty, dziewczyny zarumienione od mrozu, grzane wino do łóżka, coś wspaniałego.
- A co ty robiłeś? - pytają trzeciego.
- A ja siedziałem razem z wami w pokoju, tylko nie paliłem tego świństwa!

Żona do męża: - mówią...

Żona do męża: - mówią , że woda podrożała ....
Mąż: - no nareszcie dobrali się abstynentom do du...

Siedział raz Dżepetto...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Eleganckiego pana zaczepia...

Eleganckiego pana zaczepia na ulicy żebrak:
- Jestem jasnowidzem i dostrzegłem, że grozi panu duże niebezpieczeństwo...
- Tak? Jakie?
- Powiem, jeśli da mi pan dwie dychy.
- No, dobra, masz i gadaj!
- Gdybyś mi pan nie dał tej kasy, miałem pana kopnąć w tyłek.

PO CO MIESZKAĆ W POLSCE?...

PO CO MIESZKAĆ W POLSCE?

Rozmawiam ostatnio ze znajomym studentem z wymiany - obywatelem pięknego landu na zachód od nas. Facet narzeka na praktycznie wszystko, co otacza go w naszej pięknej Polsze, co chwila rzucając zdaniami typu "U nas w zachodniej europie to...", "U nas we Frankfurcie wszystko jest lepsze" itp. Ja powoli wkurzona:
- Jonas, skoro tak ci się nie podoba w tym kraju, to po co tutaj przyjechałeś?
Jonek na to z rozbrajającym uśmiechem rzuca po polsku:
- Ładne ziewciny!

Pogrzeb teściowej. Trumnę...

Pogrzeb teściowej. Trumnę niosą koledzy zięcia zmarłej.
W pewnym momencie podchodzi do nich jakiś starszy pan.
- Panowie! Dlaczego trzymacie tę trumnę tak przechyloną?
Na co idący najbliżej mężczyzna odpowiada szeptem.
- Bo jak niesiemy prosto, to bydle zaczyna chrapać...

Rozmawiają dwie koleżanki...

Rozmawiają dwie koleżanki przez telefon, o ciuchach, pogodzie, innych pierdołach - dobre 20 minut. Nagle jedna mówi:
- Wiesz, bo my z Tomusiem to sie kochamy.
- Aaa, to było mówić odrazu. Zadzwoń jak skończycie.

Rozmawia dwóch kumpli:...

Rozmawia dwóch kumpli:
- Wiesz co? Chyba rozwiodę się z żoną. Zrobiła się strasznie marudna. Od kilku miesięcy zanudza mnie o to samo.
- A czego chce?
- Żebym rozebrał choinkę i wyniósł ją na śmietnik.