psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Idą dwa psy i jeden nagle...

Idą dwa psy i jeden nagle merda ogonem:
-O pacz latarnia!!!
-Musimy to oblać!!!

Rzecz dzieje się w Izraelu....

Rzecz dzieje się w Izraelu. Fabryka najnowocześniejszych samolotów bojowych. Rozpoczynają się testy najnowszego osiągnięcia.
Pierwszy oblatywacz wsiada, startuje i sprawdza osiągi. Przy drugim machu oderwały się skrzydła i niestety zginął... Konstruktorzy przejrzeli raz jeszcze dokumentację, zapis czarnej skrzynki i w miejscu, gdzie skrzydła odpadły dali ekstra wzmocnienia, wymienili materiały na jeszcze lepsze etc... Niestety przy drugiej próbie sytuacja się powtórzyła, skrzydła odpadły, samolot się rozbił. I znów przeglądy, dyskusje wzmocnienia... Niestaty za każdym razem sytuacja się powtarza... Poszli więc do rabina po radę.
Rabin wysłuchał problemu i kazał wrócić następnego dnia. Rano przekazuje im swoje rozwiązanie
-W miejscu gdzie skrzydła odpadają nawierćcie otwory...
-Ale jakto? Przecież to jeszcze bardziej osłabi kosntrukcję...
-Róbcie jak mówię, będzie dobrze...
Tak więc nawiercili otwory, wybrali pilota, którego najmniej będzie szkoda i start...
Pilot pełen strachu przyspiesza, jeden mach, dwa machy, trzy machy... I nic. Radosny i zdrowy wrócił na ziemię, a konstruktorzy biegną do rabina i pytają
-Jak to możliwe ?
A rabin na to
-Wiecie, wczoraj po waszym wyjściu poszedłem do toalety zrobić jak co wieczór kupę... I wiecie na co wpadłem ? Papier toaletowy jakoś nigdy nie obrywa się na perforacjach...

Coś co często wkładasz...

Coś co często wkładasz i wyjmujesz z ust i często próbujesz gryźć
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Gwizdek!!!

Koło Fortuny: ...

Koło Fortuny:
- Jak pan się nazywa?
- Ka jak Krzysztof
- Litery będzie pan odsłaniał później, na razie proszę się przedstawić.
- Ka jak Krzysztof.
- Proszę pana...
- No dobra, Krzysztof Kajak.

ROZMOWA...

ROZMOWA

Mój szef dzwoni do swojej żony z roboty:
- Cześć kochanie, jesteś już w domu?
Chwila przerwy po czym znów odzywa się szefunio:
- A to ja dzwonie na domowy?

JAK DZIWKA...

JAK DZIWKA

Historia zasłyszana.
Dwóch kumpli dokonuje zakupu jeansów u pani z Wietnamu, na stadionie dziesięciolecia w Stolicy.
- Niee, no zobacz! Wyglądam w nich jak dziwka! - rzecze jeden.
Na to Wietnamka:
- Ładna dziwka! Pięękna dziwka!

Jak powstaje pomnik?...

Jak powstaje pomnik?
1 - Mały model.
2 - Odlew.
3 - Obróbka dłutem.
4 - Gładzenie.
5 - Odsłonięcie.
6 - Przemówienie.
7 - Kolacja.
Jak powstaje człowiek?
- W odwrotnej kolejności.

Słoń kąpie się w źródle...

Słoń kąpie się w źródle na pustyni, a mrówka opala się na plaży.
W pewnym momencie mrówka wstaje i mówi:
- Wyjdź z wody słoniu!!!
Słoń wyszedł, a mrówka mówi:
- Już nic.
Zdziwiony słoń wchodzi do wody i pyta:
- Po co miałem wyjść z wody?
Na to mrówka:
- Chciałam sprawdzić czy nie ubrałeś moich kąpielówek.

Marku, jutro przyjdziesz...

Marku, jutro przyjdziesz do szkoły z dziadkiem – mówi nauczycielka języka polskiego.
- Dlaczego, proszę pani ?
- Ponieważ jego syn robi błędy ortograficzne w twoim zeszycie do polskiego.

Między mną a kolegą z...

Między mną a kolegą z pracy ( rudym ) wywiązała się pewna konwersacja, mianowicie Rudy zaczął opowiadać o porannym dojeździe do pracy:

- Dzisiaj nie chciało mi się skrobać szyb w samochodzie, to pojechałem autobusem, żeby być szybciej

moja odpowiedź:
- Podobno nie pierwszy raz uniknąłeś skrobania Smile