psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

ROZRYWKI...

ROZRYWKI

Osoby:
Kumpel i jego dziewczyna (dziewica-lat24, córeczka opiekuńczej mamy)
Kolega opowiada:
„A że ona już bardzo chciała tą cnotę stracić, to zaprosiłem ją do siebie na Walentynki...
A że jej matka się przewrażliwia przy każdym jej wyjściu z domu, więc nazmyślała jej, że jedzie do stolicy na jakąś firmową imprezę , potańczyć i się zrelaksować, bo karnawał się kończy itd.
Leżymy w łóżku rano, już po wszystkim, prześcieradło w barwach narodowych i nagle telefon od mamusi:
- Halo, jak tam w Warszawie, Beatko? Rozerwałaś się trochę?”

Spotyka si dwóch sklerotyków:...

Spotyka si dwóch sklerotyków:
- Ej, znasz Kowalskiego?
- A jak się nazywa?
- Kto?

Przychodzi facet do zakładu...

Przychodzi facet do zakładu pogrzebowego i mówi, że chciałby
zamówić trumnę.
- Nie ma sprawy, odpowiada szef, mamy z mahoniu, ze złoceniami,
jedwabne poduszki....
- No może coś tańszego ....
- Nie ma sprawy. Dąb, ascetyczne wzory, bawełna ...
- Nie, nie... Coś jeszcze tańszego ...
- Nie ma sprawy. Sosna, bez ornamentów, papierowa poduszka ...
- Nie, to nie to.... Powiem wprost. Chodzi o teściową ...
- To trzeba było mówić od razu. Nie ma sprawy. Niech pan ją
przyniesie a my dorobimy uchwyty.

POCHODZENIE...

POCHODZENIE

- DOOBLY WIECZÓÓÓLLL... DZFOOONIEEE Z GÓÓWNAAA!
- Jezus ... Przepraszam skąd PANI DZWONI!?
- Z GŁOOWNA... JA WIEM, JAK TO BRZMY... ALE JA MIAAAŁAM DZISZAJJJ USUWANY ZOMB !

Jeśli wysłać by wszystkich...

Jeśli wysłać by wszystkich policjantów z Polski do USA, to ogólny poziom intelektualny podniósłby się i tu i tam.

Idzie facet do sklepu...

Idzie facet do sklepu z rybami i mówi
-Niech mi pan rzuci 3 ryby.
-Pracownik sklepu podaje facetowi 3 ryby.
-Miał mi je pan rzucić!
-A dlaczego rzucić?
-Bo wtedy będe mógl w pracy powiedziec ze je złapałem.

Grupa studentów Akademii...

Grupa studentów Akademii Medycznej w Poznaniu leczy młode dziewczyny z klaustrofobii, arachnofobii, bólów głowy, bezsenności, pokrzywki i jąkania.
Leczenie bezpłatne.
Prezerwatywy pacjenta.

Panienka, pod wpływem...

Panienka, pod wpływem "Czterech pancernych i psa", będąc samotną, napisała w ogłoszeniu matrymonialnym:
- Poszukuję mężczyzny tak przystojnego jak Grigori, tak miłego jak Janek, silnego jak Gustlik, odważnego jak Tomek i wiernego jak Szarik.
Po miesiącu dostała odpowiedź:
- Droga pani, co prawda nie jestem tak przystojny jak Grigori, miły jak Janek, silny jak Gustlik, odważny jak Tomek i wierny jak Szarik, ale za to... lufę mam jak RUDY!

Niechętniem dzisiaj zasnął, ...

Niechętniem dzisiaj zasnął,
Bom zasnął z żona własną.
I niechętnie się budzę,
Bo mi się śniły cudze.
(Jan Sztaudynger)

Ksiądz do księdza:...

Ksiądz do księdza:
-Czy my doczekamy jeszcze zniesienia celibatu?
-My chyba nie ale nasze wnuki na pewno