psy
hit
fut
lek
emu
syn
#it

- Nareszcie życie stoi...

- Nareszcie życie stoi przede mną otworem – powiedział mężczyzna zmęczony wyciąganiem korka z butelki wina.

Małżeństwo długie stażem. ...

Małżeństwo długie stażem.
Żona namawia męża na wyjście do restauracji.
Ten długo się wzbrania, ale w końcu ulega.
Wchodzą do knajpy, na wejściu szatniarz mówi:
- Dzień dobry Panie Kaziu
Żona:
- Ten facet Cię zna?
- No co Ty kochanie to jakaś pomyłka.
Siadają do stolika, podchodzi kelner:
- Panie Kaziu, dla pana to co zwykle?
Żona jest oburzona:
- Tu Cię jednak znają!
- Kochanie, absolutnie, musiał mnie z kimś pomylić!
Zbliża się północ, na scenę wychodzi striptizerka, rozbiera się prawie do naga.
Prowadzący pyta:
- Kto dla naszej lolitki zdejmie majteczki?
Cała sala zaczyna skandować:
- Panie Kaziu, panie Kaziu!!!!
Żona jest wściekła, zgarnęła męża za fraki, wyciągnęła z knajpy, zapakowała do taksówki i po drodze bluzga na niego ile wlezie. Nagle kierowca odwraca się i mówi:
- Panie Kaziu, ale takiej brzydkiej i pyskatej k***y to żeśmy jeszcze nie wieźli...

Turysta odwiedza bacę...

Turysta odwiedza bacę i zaciekawiony jego trybem życia zaczyna zadawać pytania:
- Baco,a tak na przykład wczoraj, to co robiliście?
- A no wczoraj to ino dziesięć ćmów zabiłem...
- Ciem... - poprawia turysta.
- Ano kapciem...

Szpital. Oddział porodowy. ...

Szpital. Oddział porodowy.
Właśnie ma rodzić pewna kobieta, więc pyta się jej pielęgniarka:
- Czy chce Pani, aby mąż był przy porodzie?
- Nie! Nie było go przy poczęciu, to tym bardziej nie jest potrzebny przy porodzie.

- Chcę być milionerem...

- Chcę być milionerem jak mój ojciec.
- Twój ojciec był milionerem?
- Nie, ale też chciał nim być!

ORIENTALNE PYTANIE...

ORIENTALNE PYTANIE

Wczorajszym wieczorem, w kolejce działu mięsnego, świadkiem konwersacji byłam. Między leciwą już sprzedawczynią mięsną a klientem o skośnookim pochodzeniu.
Klient - somuda?
Pani - yyyyyyy...... aajjjjj... dąt spik.. yy... dżapaniz!
Klient - y... ale czy som uda kurczaka...

Dwaj wariaci uciekali...

Dwaj wariaci uciekali nocą ze szpitala. Przy dyżurce mieli udawać koty, gdyby stróż się obudził. Idzie pierwszy wariat. Skrada się pod okienkiem stróża. Wtem spadła miotła.
Stróż pyta:
- Kto tam?
- Miau, miau... - odpowiada wariat, i poszedł.
Czołga się drugi, znowu spadła miotła.
Stróż:
- Kto tam?
- Drugi kot. - odpowiada wariat.

TVN Style:...

TVN Style:
- A teraz drodzy telewidzowie, "Sekrety urody według Oli Kwaśniewskiej". Powiedz Olu, jak to robisz, że tak pięknie wyglądasz?
- To sekret.
- Kur*wa.

Noc poślubna, krzyk z...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pierwsza randka....

Pierwsza randka.
- Miałaś już chłopaków? - pyta facet nieśmiało.
- Chłopaków nie. Dwie dziewczynki, ale są u babci.