psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Dzisiaj podczas kolacji...

Dzisiaj podczas kolacji podchodzi do mnie moja młoda żona.
Ja jak zawsze tylko w samych gaciach przed telewizorem.
Obejmuje mnie od tyłu i łapie za "klatę" i rzecze:
-Uuuu mojemu misiaczkowi troszku się przytyło, masz już takie cycki, że za niedługo będzie trzeba stanik kupić...
Ja zonk! Ale ze stoickim spokojem odpowiadam:
-Tak masz rację! Bo wszystkie twoje są za małe...

Następnego dnia w pracy,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pijany mężczyzna przychodzi...

Pijany mężczyzna przychodzi do domu, po cichu rozbiera się, na paluszkach przemierza przedpokój, delikatnie otwiera drzwi i nagle na jego głowie ląduje patelnia, a żona zaczyna awanturę. Kilka dni później skruszony facet opowiada o tym kumplowi. Ten kiwa z politowaniem głową i radzi:
- Stary, ja mam na to sposób. Jak zdarzy mi się popić, to już zbliżając się do domu, głośno śpiewam sprośne piosenki. Wchodzę do mieszkania z hukiem, tak, żeby w całym bloku słyszeli, w kuchni na wszelki wypadek tłukę dwa talerze, a potem wpadam do sypialni rycząc: "Żono, przygotuj się! Wrócił Twój król seksu i ma ochotę na bara-bara!"
- I co, i co? - dopytuje się kolega.
- Nic. W takich sytuacjach śpi, jak zabita.

Wraca facecik po pracy...

Wraca facecik po pracy do domu i już na swojej ulicy mija kobietę, która zanosi się płaczem i przez łzy powtarza: "To okropne, Janek nie żyje.". Idzie dalej i znowu mija kobietę, która tak samo jak poprzednia płacze i łka, powtarzając: "To okropne, Janek nie żyje...". Przeszedł jeszcze kawałek, a tam na ulicy w poprzek stoi ciężarówka, a pod kołami rosły gość. Wokół niego pełno lamentujących kobiet. Siła uderzenia była tak duża, że z kolesia zerwało całe ciuchy i widać było jego przyrodzenie wielkości ok. 20 cm w stanie spoczynku. Facet udał się do domu, idzie do żony i mówi:
- Kochanie, nie uwierzysz, co właśnie widziałem. Ze 30 m od naszego domu ciężarówka potrąciła jakiegoś chłopa. Mówię ci, nigdy w życiu nie widziałem, żeby ktoś miał tak wielkiego penisa. 20 cm najmarniej!
Na to żona:
- Niemożliwe! Janek nie żyje?

Przychodzi pijany małżonek...

Przychodzi pijany małżonek do domu. Żonę to bardzo "ucieszyło", więc wściekła jak 100 cholera pyta:
- Będziesz jeszcze pił?
Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza:
- Będziesz jeszcze pił?
Mąż dalej nic.
- Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz jeszcze pił!?
Na co mąż z wysiłkiem:
- Ooooossssssssszzzzzzzzzzz, kurna, doobraaaaaaa, naleej..

Pewna pani w późnośrednim...

Pewna pani w późnośrednim wieku skarżyłą sie swojemu lekarzowi, że jej mąż to już dawno nic z tych rzeczy.
"A z Viagrą pani próbowała?"
"Gdzie tam. Mój stary to nawet aspiryny nie weźmie bo on nie nie uznaje proszków"
"To niech go pani przechytrzy. Prosze mu rozpuścić proszek w kawie. Kawa ma intensywny smak. On nic nie poczuje, a viagra na pewno zadziała"

Podczas kolejnej wizyty lekarz pyta się: "No i jak było?"
"Strasznie. Jak tylko wypił tej kawy wstał, zrzucił wszystko ze stołu, oparł mnie o blat, zdarł ze mnie majtki i zaczął mnie gwałcić"
"No to wspaniale! Przecież o to chodziło!"
"Taaak. Tylko w McDonaldzie to się już chyba nigdy nie bedziemy mogli pokazać"

W małym polskim miasteczku...

W małym polskim miasteczku żyje szczęśliwa rodzinka mieszańców.
Matka jest cyganką, ojciec żydem. Pewnego dnia ich mały synek
Mojsze idzie do mamy i pyta:
- Mamo, jeśli ty jesteś cyganką, a ojciec żydem, to kim jestem ja?
- No jak to?! Cyganem, toć ja cię pod sercem cygańskim nosiła,
cygańskie mleko piłeś. Jesteś Mojsze cyganem.
- Aha... Poszedł więc synek do taty i pyta:
- Tato, jeśli ty jesteś żydem, a mama cyganką, to kim jestem ja?
- No żydem! Toć żyd cię spłodził, żyd cię utrzymuje i jam żem cię
życia nauczył. Żydem jesteś synu.
- Aha...
Resztę dnia Mojsze chodził zasępiony, więc rodzice po naradzie
postanowili wieczorem przy kolacji o tym z nim porozmawiać.
- Mojsze - mówią rodzice - czemu się tak pytasz kim jesteś?
Toć to nie jest ważne, i tak cię kochamy, dla nas to nie ma
znaczenia i dla nikogo nie powinno.Czy coś się stało? Ksiądz cię
napastuje, czy dzieci wyśmiewają?
- EEEE tam, po prostu idąc dzisiaj ulicą zobaczyłem na wystawie
nowy rowerek, i wciąż nie wiem, czy się o niego targować, czy go
podpie**olić...

Przytulona do siebie...

Przytulona do siebie para małżeńska leży w łóżku. Mąż, uszczęśliwiony, całując żonę mówi:
- Kochanie, jesteś cudowną matką, wspaniałą gospodynią i do tego idealną kochanką, ale nigdy nie chciałaś mi powiedzieć, ilu mężczyzn miałaś przede mną.
- Oj mężu, czy to takie ważne? Powiem ci innym razem, nie teraz.
Mąż tym razem się wkurzył, bo taką odpowiedź słyszy niezmiennie od 20 lat:
- Chcę wiedzieć dziś i koniec, bo inaczej jutro składam papiery o rozwód!
- Dziś? - pyta wystraszona żona. - I nie rozwiedziesz się, jak powiem?
- Tak! Dziś! I nadal będziesz moją żoną. Przyrzekam ci to na głowę naszych dzieci.
- Dobrze. Niech ci będzie, w końcu powiem - dzisiaj przed tobą było zaledwie dwóch.

Młodzi małżonkowie zasiadają...

Młodzi małżonkowie zasiadają do pierwszego obiadu który jest debiutem kulinarnym żony.
- A czym Kochanie nadziewałaś tego pieczonego kurczaka?
- Jak to nadziewałam. Przecież nie był w środku pusty...

Żona w czasie stosunku...

Żona w czasie stosunku pyta się męża:
- A jeśli urodzi się nam dziecko to jak damy mu na imię?
Mąż bierze prezerwatywę i robi jeden supełek, drugi, trzeci, po dwudziestym mówi:
- Jeśli się stąd wydostanie to nazwiemy go MacGaywer.