#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Na stację PKP wpada zdyszany...

Na stację PKP wpada zdyszany facet i pyta przechodnia:
- Panie jaki to pociąg?
- Żółty.
- Panie, ale dokąd?
- Do połowy.

Spotkanie dwóch kumpli...

Spotkanie dwóch kumpli po 10latach:
-Musimy się umówić na dłuższe spotkanie!
-Ok, to przyjdź do mnie np jutro?
-Ok, to daj adres i jestem koło 16.
-No to najpierw dojeżdżasz do Piłsudzkiego, skręcasz w pierwsza ulice jednokierunkową, parkujesz na dziedzińcu, podchodzisz do frontowych drzwi, otwierasz je z buta, podchodzisz do windy, klikasz prawym łokciem guzik aby przyjechała, wyjeżdżasz na czwarte piętro, plecami otwierasz drzwi, podchodzisz do mieszkania nr 21 i lewym łokciem dzwonisz do moich drzwi
-Jasne, nie ma problemu, powinienem trafić... tylko po ch** te zabawy z łokciami itp?
-No chyba nie przyjdziesz z pustymi rękami?

- Wiesz,wczoraj byałm...

- Wiesz,wczoraj byałm z kolegą w lesie - mówi Jaś do Małgosi.
- No i co?
- Zobaczyliśmy węża.
- I co zrobiliście?
- Chyba co ja zrobiłem, zabiłem.
- Tego węża? Ale jesteś dzielny!
- Nie, kolegę.
- A dlaczego go zabiłeś?
- Bo nie chciałem, by ukąsił go wąż...

Wiecie, jak zaczynają...

Wiecie, jak zaczynają się przepisy w szkockiej książce kucharskiej?
- Pożycz od sąsiada pół kilo mąki...

Pani Kowalska rozmawia...

Pani Kowalska rozmawia z sąsiadką:
- Mój mąż ma niesamowite szczęście! Dopiero wczoraj wykupił ubezpieczenie a już dzisiaj wpadł pod samochód.

- Czy wierzysz w przepowiednie...

- Czy wierzysz w przepowiednie wróżek?
- Tylko częściowo.
- Jak to?
- Mojej siostrze wróżka przepowiedziała, że pozna wojskowego, wyjdzie za niego za mąż i będzie miała bliźnięta. Z tych trzech wróżb tylko pierwsza i trzecie się sprawdziły.

Rozmawia dwu panów. -...

Rozmawia dwu panów. - Wie pan - zaczyna pierwszy - u nas w domu przed każdym posiłkiem ojciec zaczynał modlitwę, w której wszyscy brali udział i dopiero potem siadaliśmy do stołu. A u pana? - Nie było takiej potrzeby. Matka gotowała całkiem dobrze.

DOBRE DZIECKO TO SIĘ BYLE CZYM ZABAWI... NAWET TE TROCHĘ WYROŚNIĘTE...

Oto co się dzieje, gdy zabawka przeznaczona dla dzieci, trafia w nieodpowiednie, dorosłe ręce. Teraz pewnie zakażą jej sprzedaży!

Rozmowa w więzieniu:...

Rozmowa w więzieniu:
- Za co siedzisz?
- Za nic.
- Jak to za nic?
- Byłem magazynierem dużego składu.
- I co?
- Przyjechali kontrolerzy i niczego nie znaleźli.