Tekst zasłyszany na izbie przyjęć 105 szpitala wojskowego. Siostra wypada na korytarz:
- PAAANIE DOKTORZE! DIALIZAAAA!
Lekarz wychodzi z kibelka:
- Dziękuję! Już mi nie potrzeba!
Dziadek Jurek się nudzi. Próbuje się dobierać do babci ale dostaje po łapach.Chce porozwiązywać krzyżówkę - za trudna. W telewizji telenowela, ale dziadek zapomniał, co było wcześniej. W końcu decyduje się on na rozpaczliwy gest i odpala swojego 20 - letniego malucha. Jeździ swoim maluchem bez celu po mieście i w końcu napotyka obławę policyjną. Kupa policjantów i aut policyjnych blokuje przejazd. Dziadek z ciekawości opuszcza szybę i pyta:
- A co tu się dzieje!?
Jeden z policjantów wyjaśnia:
- Poszukujemy groźnego gwałciciela...
Dziadek po krótkiej chwili zastanowienia:
- A niech tam!!! Zgłaszam się na ochotnika, panie policjancie...
Pani na lekcji pyta się dzieci jaki odgłosy można usłyszeć na farmie.
Dzieci mówią:
- Muu.
- Bee.
- Kwa-kwa.
Nagle odzywa się Jasiu
- Spie*dalaj z tego traktora!
Ogłoszenie: "Młody, przystojny, dobrze sytuowany, z wyższym wykształceniem, mam cztery samochody, rodzinną posiadłość pod Warszawą i willę nad morzem. Nie szukam nikogo, chcę się tylko pochwalić".
Mmm... ciągle myślę o mojej bestii, która czeka na mnie w garażu. Nie mogę się doczekać kiedy do niej pójdę. Dziś wieczorem. Odpalę silnik. Będę wciągał w nozdrza zapach spalin. Wkręcę ją na obroty. Jej drżenie stanie się moim drżeniem, a ryk silnika zatrzęsie szybami.
Potem wyruszę w miasto. Przemierzę je wzdłuż i wszerz. I tak jak ostatnio wzbudzę w napotkanych ludziach całą gamę emocji...
Moja maszynka. Moja kochana Husqvarna 3120XP...
Parę dni temu byłam na zakupach z kumpelą i nagle zobaczyłam idącego w moją stronę chłopaka, który mi się podoba. Schowałam się za regałem i czekałam z bijącym sercem. Wyjrzałam, by sprawdzić czy nadchodzi i... wpadłam wprost na niego.